
Lodowe pustkowie rozciągające się daleko po horyzont nijak nie przypomina morza, którym jest. Lód ujarzmił tutejsze wody, tworząc na nich grubą warstwę skorupy. Całość oprószona jest śniegiem, który lubi spaść nad tymi terenami i nigdy z nich nie znika. Częstym widokiem są tutaj wędrujące stada reniferów, które nieraz odprawiają tu swój obronny taniec, łudząc się, że zmylą tym tak wytrawnych myśliwych, jak wilki. Miejscami, tam, gdzie lód robi się cieńszy lub w inny sposób powstały w nim dziury, wylegują się foki. Możliwość szybkiej ucieczki daje tym zwierzętom złudną nadzieje, że zdołają umknąć drapieżnikom na czas.
Blizna