Niegdyś szczyt obsadzony był strzelistymi basztami warownej twierdzy bojowej wykonanej z obojętnych na atmosferę i wrogie ataki kamieni. Nie przewidziano jednak, że Szaniec postanowi zdobyć czas (lub też po prostu nie posiadano budulca który zdołałby mu się przeciwstawić). Tak więc dziś w ramach ozdoby skalistego krajobrazu rozciągają się łańcuchy opuszczonych ruin.. Niewzyzbyte z pychy budowniczych tego przybytku pozostałe wieżyczki, prześcigają się w swej wysokości opłakując każdą strąconą w nieprzebraną nicość na dole cegłę.
W Samym środku warowni, znajduje się gwiżdżący na przemijanie, nietknięty od zarania dziedziniec, postawiony na planie okręgu. Plac ten wykonany jest ze zdobnej wielokolorowej mozaiki, ulepszonej przez Matkę Naturę drobnymi porostami, mszakami czy wijącymi się pędami zakończonymi drobnymi bialutkimi jak zęby szczenięcia kwiatuszkami.
Lecz któż znajdując się tutaj, zechce spoglądać pod łapy..?
Dziedziniec oblegają przesiąknięte symboliką i kunsztem rzemieślniczym posągi realnych rozmiarów wilków.. Jest tu między innymi statua przedstawiająca czworonoga z płomykami wieńczącymi kędziory futra, zwiewną Trzpiotkę opasaną kwitnącym bluszczem, dwóch jegomościów odwróconych ku sobie grzbietami, których choć wzajemnie pochłania dumanie z łbem zwróconym ku niebiosom, autor wybitnie chciał ukazać jako swe zaprzeczenia. Łącznie znajduje się tu kilkanaście różnych kamiennych postaci próbujących przekazać jakąś historię bądź morał reszcie świata. Powszechnie spotyka się z interpretacją dzieła jako obwieszczenie potęg rządzących Wilczą Krainą.
Figur jednak jest więcej, niż rządzących klanów.
Jako potoczną nazwę w całej krainie przyjęło się słowo N'ukhi, co z pradawnego języka Klanu Księżyca oznacza dosłownie "Wysoki". Tak też głosi tabliczka wbita tu niegdyś przez badaczy, którzy matematyczno-astrologicznymi sposobami potwierdzili, iż jest to najbliższy niebiosom punkt.
Jeśli Szukasz swego Bóstwa, radziłbym rozpocząć poszukiwania od tego ociekającego magią i mistycyzmem szczytu.
(c) Mistic Night