
Administracja
• Sulfur, Adirael, Aurora
Wydarzenia
• Zadania kwartalne
• Konkurs na fanfick (do 26.06)
• Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
• Sulfur, Adirael, Aurora
Wydarzenia
• Zadania kwartalne
• Konkurs na fanfick (do 26.06)
• Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
![]() |
20°C | CIEPŁO Lato nieśmiało zagląda w progi Wilczej Krainy. Ciepłe, pełne słonecznego blasku dni tylko czasemi urozmaicane są drobnym deszczykiem. |
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.
Las
- Mistrz Gry
- Posty: 342
Las

-
- Samotnik
- Posty: 17
- Płeć: Samica
Las
Zaraz po dostrzeżeniu oblicza lasu, ruszyła pędem w jego stronę i wpadła między drzewa. Tam zawsze czuła się najlepiej, naturalniej i spokojniej. Tego teraz potrzebowała, spokoju. Chciała znaleźć sobie dobrze zakamuflowaną kryjówkę, zaszyć się w niej, wypłakać i wrócić do bezemocjonalnego trwania.
Zmuszając ciało do coraz większego wysiłku, pędziła między drzewami, przeskakując powalone pnie i nierówności terenu. Zagłębiała się coraz głębiej i płakała przy tym coraz silniej. Była już dobry kawałek od granicy Ognistych, dopiero wtedy zwolniła i przetarłam łapą pysk. Jeśli Ray ją śledził, musiała jakoś go zmylić, albo urwać swój trop. Woda. Potrzebowała wody, najlepiej płynącej. Przypominając sobie ułożenie terenu w krainie i starając się domyślić, w której części się teraz znajduje, ruszyła w kierunku rzeki, taką miała nadzieję.
//zt
Zmuszając ciało do coraz większego wysiłku, pędziła między drzewami, przeskakując powalone pnie i nierówności terenu. Zagłębiała się coraz głębiej i płakała przy tym coraz silniej. Była już dobry kawałek od granicy Ognistych, dopiero wtedy zwolniła i przetarłam łapą pysk. Jeśli Ray ją śledził, musiała jakoś go zmylić, albo urwać swój trop. Woda. Potrzebowała wody, najlepiej płynącej. Przypominając sobie ułożenie terenu w krainie i starając się domyślić, w której części się teraz znajduje, ruszyła w kierunku rzeki, taką miała nadzieję.
//zt
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Nic nie zastąpi ekscytacji odczuwanej podczas Polowań. Zastrzyk adrenaliny i dopaminy jest nieporównywalny do niczego innego, co do tej pory robił w swoim życiu. Z tego też założenia pojawił się tu, w lesie w tym dokładnie celu — poczuć dreszczyk emocji i wyszarpać coś dla siebie na kolację.
Stanął gdzieś koło świerku i czekał na swoją jednoosobową ekipę (Jeszcze nie wie, że będzie trzyosobowa).
Użycie mechaniki profesji: Myśliwy (poz. 3) – obniża siłę/zręczność wymaganą do wytropienia zwierzyny o ½ i skraca jego minimalny czas o 5 minut. Myśliwy otrzymuje dodatkowe 2 PD za odbyte polowanie i nie traci PŻ na jego skutek. Jeżeli poluje z kompanami, towarzysze, którzy nie posiadają profesji myśliwego, otrzymują dodatkowe 2 PD.
Koszt – 40 energii
Stanął gdzieś koło świerku i czekał na swoją jednoosobową ekipę (Jeszcze nie wie, że będzie trzyosobowa).
Użycie mechaniki profesji: Myśliwy (poz. 3) – obniża siłę/zręczność wymaganą do wytropienia zwierzyny o ½ i skraca jego minimalny czas o 5 minut. Myśliwy otrzymuje dodatkowe 2 PD za odbyte polowanie i nie traci PŻ na jego skutek. Jeżeli poluje z kompanami, towarzysze, którzy nie posiadają profesji myśliwego, otrzymują dodatkowe 2 PD.
Koszt – 40 energii
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Przyszła. Przywitała Iskariot'a. Czekała...
UŻYCIE:
Tropiciel:
Umiejętność: wyczulone zmysły pozwalają na błyskawiczne odnalezienie zwierzyny. Tropiciel może polować więcej, niż jeden raz w tygodniu, ale za dodatkowe polowanie otrzymuje tylko bonusowe PD przysługujące z użytej profesji.
— 30 energii
WA/moc rangi:
● Zaklęcie Czarnego Ognia — wilk zmienia swą formę i staje się pół materialnym tworem z czarnych płomieni o kształtach przypominających wilcze. Wszelkie ataki przeciwko tej formie są nieskuteczne.
Użyć: 5/miesiąc. Czas działania: od aktywowania mocy do opuszczenia tematu
5/4
UŻYCIE:
Tropiciel:
Umiejętność: wyczulone zmysły pozwalają na błyskawiczne odnalezienie zwierzyny. Tropiciel może polować więcej, niż jeden raz w tygodniu, ale za dodatkowe polowanie otrzymuje tylko bonusowe PD przysługujące z użytej profesji.
— 30 energii
WA/moc rangi:
● Zaklęcie Czarnego Ognia — wilk zmienia swą formę i staje się pół materialnym tworem z czarnych płomieni o kształtach przypominających wilcze. Wszelkie ataki przeciwko tej formie są nieskuteczne.
Użyć: 5/miesiąc. Czas działania: od aktywowania mocy do opuszczenia tematu
5/4
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Dalilah
- Cień
Luvareandrel - Posty: 53
- Rodzice: Caliméra & Asmodeus
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 53 (23 + 30)
- Zręczność: 45 (15 + 30)
- Czujność: 50 (20 + 30)
- Wiedza: 0
- Życie: 100
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 42
Las
Plum, wyskoczyła z cienia gdzieś niedaleko Iskariota. Kto wie, może śledziła sobie dowódcę, coby znaleźć na niego jakieś haki.
— Ave — przywitała się, skinęła czarną łepetyną.
_______________________________
A ja nudno, bez mechanik.
— Ave — przywitała się, skinęła czarną łepetyną.
_______________________________
A ja nudno, bez mechanik.
Matką jej jest Caliméra z Dynastii Szachów, córka wielkiej Aaralyn, oraz Rhaegar'a.
Ojcem natomiast Asmodeus z Klanu Cienia,
potomek Shadyi z Klanu Potępienia. Rodzony brat zowie się Darren.
Posiada również przyrodnie rodzeństwo. Felyrona i Felerona.

Dalilah jest samicą o kruczo-czarnej sierści, oraz fiołkowych oczach.

stan posiadania
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Skinęła w stronę Dalilah, witając ją należycie... Spojrzała przed siebie — łapiąc w nozdrza już pierwsze zapachy, mogące zwiastować to co się tu skrywa... i na co zapolują...
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Cudownie, ekipa się zebrała i dołączyła jakaś osoba. Ledwo co ją skojarzył, mierząc wzrokiem jej ledwo znajomą sylwetkę. Prędzej jednak zapach oświecił jego zamglony umysł, nim on zdążył zrobić przyspieszone przesłuchanie. — Dobrze, widzę że prawdziwi łowcy się zebrali. — Rzucił jakby do siebie, nim zaczął prawidłowo. — Robimy to, co zwykle — duża zwierzyna, duże ryzyko, duża nagroda. Ruszajmy. — Czas na prawidłowe łowy!
POLOWANIE GRUPOWE NA: Dorosły Bizon
(V grupa)
Zbieractwo — Róg bizona x2
• Statystyki łowców(Siła, Zręczność, Czujność):
Iskariot 70 60 40 x2= {140/120/80} {Pandemonium}
Caitlyn 70 80 55
Dalilah 53 45 50
• Suma: 193 185 145 {263 245 185}
• Statystyki zwierzyny(Siła, Zręczność, Czujność):
210/145/145 ——— Po uwzględnieniu zmiennych ———> 105/73/0
• Użycie 3 Poziomu profesji Myśliwy (Iskariot): obniża siłę/zręczność wymaganą do wytropienia zwierzyny o ½ i skraca jego minimalny czas o 5 minut. Myśliwy otrzymuje dodatkowe 2 PD za odbyte polowanie i nie traci PŻ na jego skutek. Jeżeli poluje z kompanami, towarzysze, którzy nie posiadają profesji myśliwego, otrzymują dodatkowe 2 PD.
• Użycie 3 Poziomu Profesji Tropiciela (Caitlyn): ignoruje czujność wymaganą do wytropienia zwierzyny i skraca minimalny czas polowania o 5 minut, dzięki szybkiemu odnalezieniu zwierzyny. Tropiciel otrzymuje dodatkowy 1 PD za odbyte polowanie. Potrafi odnaleźć ślady/tropy pozostawione w temacie przez danego wilka max. 7 dni po opuszczeniu tematu przez owego wilka. Może obserwować wilki w innym temacie, znajdując się w innym temacie tego subforum.
•Utracone pkt Życia w wyniku polowania(Po uwzględnieniu zmiennych):
Iskariot: 0 — Redukcja przez profesję
Caitlyn: 0 — Redukcja przez moc rangi
Dalilah: 32
———>Link do rzutów kostką<———
Przy tropieniu nigdy nie podąża się na dzień dobry w najlepszym kierunku, zawsze wpierw trza znaleźć trop. Stąd też wybrał losowy (północny) kierunek i tam też się udał, węsząc za czymkolwiek, co mogłoby być dużą, interesującą ofiarą. Południe, bezchmurne niebo, zero wiatru, a do tego śnieg stanowił zaledwie wysepki dawnych zasp zalegających pod drzewami. Pogoda świrowała ostatnimi czasy, z dnia na dzień wszystko potrafiło się zmienić, a dziś wyjątkowo nieprzyjene warunku podłoża. Błoto, kałurze, ogólna wilgoć i gdyby nie grube futro, pewnie Iskariot (zupełnie jak jego autor), nigdy by nie wylazł z własnej woli.
Niemniej! Węszył nisko, patrzył wysoko i nasłuchiwał daleko, poszukując pośród wszechogarniającej go pluchy i błota interesujących znaków. Może kiedyś wyprzedzi Cait z jej talentami ( xD )
POLOWANIE GRUPOWE NA: Dorosły Bizon
(V grupa)
Zbieractwo — Róg bizona x2
• Statystyki łowców(Siła, Zręczność, Czujność):
Iskariot 70 60 40 x2= {140/120/80} {Pandemonium}
Caitlyn 70 80 55
Dalilah 53 45 50
• Suma: 193 185 145 {263 245 185}
• Statystyki zwierzyny(Siła, Zręczność, Czujność):
210/145/145 ——— Po uwzględnieniu zmiennych ———> 105/73/0
• Użycie 3 Poziomu profesji Myśliwy (Iskariot): obniża siłę/zręczność wymaganą do wytropienia zwierzyny o ½ i skraca jego minimalny czas o 5 minut. Myśliwy otrzymuje dodatkowe 2 PD za odbyte polowanie i nie traci PŻ na jego skutek. Jeżeli poluje z kompanami, towarzysze, którzy nie posiadają profesji myśliwego, otrzymują dodatkowe 2 PD.
• Użycie 3 Poziomu Profesji Tropiciela (Caitlyn): ignoruje czujność wymaganą do wytropienia zwierzyny i skraca minimalny czas polowania o 5 minut, dzięki szybkiemu odnalezieniu zwierzyny. Tropiciel otrzymuje dodatkowy 1 PD za odbyte polowanie. Potrafi odnaleźć ślady/tropy pozostawione w temacie przez danego wilka max. 7 dni po opuszczeniu tematu przez owego wilka. Może obserwować wilki w innym temacie, znajdując się w innym temacie tego subforum.
•Utracone pkt Życia w wyniku polowania(Po uwzględnieniu zmiennych):
Iskariot: 0 — Redukcja przez profesję
Caitlyn: 0 — Redukcja przez moc rangi
Dalilah: 32
———>Link do rzutów kostką<———
Przy tropieniu nigdy nie podąża się na dzień dobry w najlepszym kierunku, zawsze wpierw trza znaleźć trop. Stąd też wybrał losowy (północny) kierunek i tam też się udał, węsząc za czymkolwiek, co mogłoby być dużą, interesującą ofiarą. Południe, bezchmurne niebo, zero wiatru, a do tego śnieg stanowił zaledwie wysepki dawnych zasp zalegających pod drzewami. Pogoda świrowała ostatnimi czasy, z dnia na dzień wszystko potrafiło się zmienić, a dziś wyjątkowo nieprzyjene warunku podłoża. Błoto, kałurze, ogólna wilgoć i gdyby nie grube futro, pewnie Iskariot (zupełnie jak jego autor), nigdy by nie wylazł z własnej woli.
Niemniej! Węszył nisko, patrzył wysoko i nasłuchiwał daleko, poszukując pośród wszechogarniającej go pluchy i błota interesujących znaków. Może kiedyś wyprzedzi Cait z jej talentami ( xD )
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Caitlyn skinęła Iskariotowi z niemym porozumieniem, po czym ruszyła cichym inochodem, była niczym cień przemykający przez zimowy krajobraz. Jej dwubarwne lima lustrowały ślady w białym puchu, szukając symetrycznych wgnieceń, które mógłby zostawić bizon. Nos drgał delikatnie, wyłapując zapach wilgoci, rozkopanej ściółki i czegoś jeszcze odchodów, hehe — może zapachu futra bizona. Klasyka...
Zatrzymała się przy jednej z resztek śnieżnych wysepek, gdzie błoto — mieszało się z śniegiem, błoto — ziemia, jak zwał tak zwał — w każdym bądź razie było ono głębiej naruszone. Pochyliła się, muskając powierzchnię opuszkami, by poczuć teksturę i potwierdzić ciężar istoty, która tędy szła. Usłyszała nagłe skrzypienie śniegu gdzieś w oddali i napięła mięśnie, wstrzymując oddech. Dźwięk, choć słaby, wydawał się wskazywać kierunek.
Podniosła się, ledwie odwracając głowę do Iskariot i Dalilah, by zasygnalizować, że coś znalazła. Ich polowanie właśnie nabierało tempa...
BYŁ TAM.
KRÓL LASU...
Zatrzymała się przy jednej z resztek śnieżnych wysepek, gdzie błoto — mieszało się z śniegiem, błoto — ziemia, jak zwał tak zwał — w każdym bądź razie było ono głębiej naruszone. Pochyliła się, muskając powierzchnię opuszkami, by poczuć teksturę i potwierdzić ciężar istoty, która tędy szła. Usłyszała nagłe skrzypienie śniegu gdzieś w oddali i napięła mięśnie, wstrzymując oddech. Dźwięk, choć słaby, wydawał się wskazywać kierunek.
Podniosła się, ledwie odwracając głowę do Iskariot i Dalilah, by zasygnalizować, że coś znalazła. Ich polowanie właśnie nabierało tempa...
BYŁ TAM.
KRÓL LASU...
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Dalilah
- Cień
Luvareandrel - Posty: 53
- Rodzice: Caliméra & Asmodeus
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 53 (23 + 30)
- Zręczność: 45 (15 + 30)
- Czujność: 50 (20 + 30)
- Wiedza: 0
- Życie: 100
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 42
Las
Skłoniła ciemnym czerepem, akceptując wytyczne Iskariota. Zresztą jego zdolności łowieckie, podobnie jak tropicielskie Caitlyn, były raczej szeroko znane w klanie. Ot, chociażby na skutek działania zwyczajnej poczty pantoflowej. Zresztą sama miała kiedyś okazję polować z nim oraz z Głodem, więc mogła przyznać, że nie są one przesadzone. Oblizała pospiesznie mordę, ruszając w las — tak, aby trzymać się całkiem blisko pozostałych członków zabawy.
Widząc, jak dowódca rusza na północ, udała się w podobnym kierunku — chociaż odbiła kilka stopni w lewo. Nie było konieczności, aby szwendała się za grzbietem myśliwego; więcej sensu miało szukanie nieco po boku. Dzięki temu mogli przeczesać większy teren, jednocześnie nie oddalając się od siebie nazbyt znacznie, co utrudniłoby im komunikację. Bo, proszę państwa, komunikowali się na bieżąco, nawet, jeśli żadne z nich nie otwierało pyska. Rozglądała się za czymkolwiek godnym uwagi. Jej uszy dzielnie wychwytywały dźwięki, filtrując je odpowiednio oraz przypisując do konkretniejszych definicji. Nozdrza zaś węszyły bez ustanku — czasami bliżej podłoża, czasami zaś gdzieś całkiem wysoko. Spojrzenie fiołkowych oczu ślizgało się po śniegu w poszukiwaniu tropów, ale nie tylko — od czasu do czasu kontrolnie spoglądała na towarzyszy, od czasu do czasu rozglądała się po drzewach, szukając połamanych gałęzi, otarć kory, kępek sierści czy czegokolwiek innego, co mogłoby krzyknąć jej w mordę "ej szło tędy coś dużego".
I tak właśnie, podczas jednego z tych aktów spoglądania na Cienistych, dostrzegła sygnał od Cait. Uśmiechnęła się półgębkiem. No, któż by się spodziewał? Podreptała najciszej, jak potrafiła w stronę samicy. Dźwięk, który wychwyciła, Dalilah przeanalizowała z pewnym opóźnieniem. Łowy wymagały sporej dozy refleksu — nie tylko podczas samego natarcia, ale i znacznie wcześniej, w początkowych fazach. Rozejrzała się po zebranych. Chyba nie ma co czekać?
Widząc, jak dowódca rusza na północ, udała się w podobnym kierunku — chociaż odbiła kilka stopni w lewo. Nie było konieczności, aby szwendała się za grzbietem myśliwego; więcej sensu miało szukanie nieco po boku. Dzięki temu mogli przeczesać większy teren, jednocześnie nie oddalając się od siebie nazbyt znacznie, co utrudniłoby im komunikację. Bo, proszę państwa, komunikowali się na bieżąco, nawet, jeśli żadne z nich nie otwierało pyska. Rozglądała się za czymkolwiek godnym uwagi. Jej uszy dzielnie wychwytywały dźwięki, filtrując je odpowiednio oraz przypisując do konkretniejszych definicji. Nozdrza zaś węszyły bez ustanku — czasami bliżej podłoża, czasami zaś gdzieś całkiem wysoko. Spojrzenie fiołkowych oczu ślizgało się po śniegu w poszukiwaniu tropów, ale nie tylko — od czasu do czasu kontrolnie spoglądała na towarzyszy, od czasu do czasu rozglądała się po drzewach, szukając połamanych gałęzi, otarć kory, kępek sierści czy czegokolwiek innego, co mogłoby krzyknąć jej w mordę "ej szło tędy coś dużego".
I tak właśnie, podczas jednego z tych aktów spoglądania na Cienistych, dostrzegła sygnał od Cait. Uśmiechnęła się półgębkiem. No, któż by się spodziewał? Podreptała najciszej, jak potrafiła w stronę samicy. Dźwięk, który wychwyciła, Dalilah przeanalizowała z pewnym opóźnieniem. Łowy wymagały sporej dozy refleksu — nie tylko podczas samego natarcia, ale i znacznie wcześniej, w początkowych fazach. Rozejrzała się po zebranych. Chyba nie ma co czekać?
Matką jej jest Caliméra z Dynastii Szachów, córka wielkiej Aaralyn, oraz Rhaegar'a.
Ojcem natomiast Asmodeus z Klanu Cienia,
potomek Shadyi z Klanu Potępienia. Rodzony brat zowie się Darren.
Posiada również przyrodnie rodzeństwo. Felyrona i Felerona.

Dalilah jest samicą o kruczo-czarnej sierści, oraz fiołkowych oczach.

stan posiadania
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Fortuna i los to kapryśni bogowie, przez wielu zwyczajni i sztampowi, a przez nielicznych wielcy i cudowni, lub najbardziej znienawidzeni. To z ich decyzji populacja bizonów w tej krainie spadała drastycznie, lwią część ich upadku stanowiąc starania łowców z Klanu Cienia. Król puszczy nie mógł już nosić swojego tytułu, jeśli nie stanowiłby terminu odpowiadającego kolacji wielkich łowców. Tak oto niezbyt bystre stworzenie skubało rozmarzniętą trawę, gdzieś niedaleko Caitlyn. W naturze ZAWSZE chore, stare i słabe osobniki są wykluczane ze stad, albo same się wykluczają, by nie stanowić zbędnego bagażu. Nie inaczej jest w tym przypadku — dorosły samiec — niedaleko do górnej granicy wiekowego szczytu sprawności fizycznej, cierpiał wolno rozwijające się zapalenie nerek i nadmierne wydalanie małych ilości czerwonego moczu wszędzie, gdzie poniosły go kopyta.
Energicznym krokiem dołączył do Caitlyn i stanął jak wryty, widząc ich przyszłą ofiarę od tyłu. Na dzień dobry zlustrował otoczenie, planując strategię i węsząc otoczenie, badając możliwości i w mgnieniu oka wymyślił co najmniej 3 sposoby, by zamordować przyszłą ofiarę. — Nie czuję obecności innych bizonów, mamy tu odrzutka. — Dał sobie pauzę, by jeszcze raz uszami nasłuchać otoczenia. Głupio by było, gdyby obcy łowca wtrącił się i ukradł zdobycz... choć i na taką opcję miał plan awaryjny. Trochę zapomniało mu się o Dalilah, gdy gestami łap komunikował się z Głodem w ich własnym migowym języku, stworzonym z myślą o polowaniach. Jedna z dziesiątek opracowanych strategii, wiele z nich złożonych, stworzonych dla najefektywniejszych akcji w krainie... nie tym razem, ustalił jedynie, że idą na żywioł, a on atakuje grzbiet. Każdy powinien w jego grupie wiedzieć, na co uważać... duuuh.
Wziął głębszy oddech, by wczuć się w romantyzm atmosfery. Taniec ze śmiercią, adrenalina i dźwignięte tętno, przystrojone w jerzące się na plecach futro. Szeroki uśmiech psychopaty z olśniewającymi, ostrymi zębami i wzrok, którym mógłby zabić. Skrócił drastycznie dystans z bykiem, spacerem po cieniach wskakując na grzbiet bestii. Tam sztyletem zadał kilka niezbyt silnych — lecz precyzyjnych ciosów w łącza mięśni na karku, by osłabić możliwości ofensywne ofiary, warcząc wściekle w stanie błogiego Flow.
Energicznym krokiem dołączył do Caitlyn i stanął jak wryty, widząc ich przyszłą ofiarę od tyłu. Na dzień dobry zlustrował otoczenie, planując strategię i węsząc otoczenie, badając możliwości i w mgnieniu oka wymyślił co najmniej 3 sposoby, by zamordować przyszłą ofiarę. — Nie czuję obecności innych bizonów, mamy tu odrzutka. — Dał sobie pauzę, by jeszcze raz uszami nasłuchać otoczenia. Głupio by było, gdyby obcy łowca wtrącił się i ukradł zdobycz... choć i na taką opcję miał plan awaryjny. Trochę zapomniało mu się o Dalilah, gdy gestami łap komunikował się z Głodem w ich własnym migowym języku, stworzonym z myślą o polowaniach. Jedna z dziesiątek opracowanych strategii, wiele z nich złożonych, stworzonych dla najefektywniejszych akcji w krainie... nie tym razem, ustalił jedynie, że idą na żywioł, a on atakuje grzbiet. Każdy powinien w jego grupie wiedzieć, na co uważać... duuuh.
Wziął głębszy oddech, by wczuć się w romantyzm atmosfery. Taniec ze śmiercią, adrenalina i dźwignięte tętno, przystrojone w jerzące się na plecach futro. Szeroki uśmiech psychopaty z olśniewającymi, ostrymi zębami i wzrok, którym mógłby zabić. Skrócił drastycznie dystans z bykiem, spacerem po cieniach wskakując na grzbiet bestii. Tam sztyletem zadał kilka niezbyt silnych — lecz precyzyjnych ciosów w łącza mięśni na karku, by osłabić możliwości ofensywne ofiary, warcząc wściekle w stanie błogiego Flow.
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Pingi
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Caitlyn ruszyła cicho i szybko — niemalże bezszelestnie. Jej sylwetka mknęła wartko — zlewając się z cieniami, gdy przemykała przez śnieżne zaspy — zimowej aury. Dwukolorowe trzeszcze śledziły każdy ruch bizona, zaś ciało wadery pozostawało napięte, gotowe do skoku... Czarny ogień, przybrał formę migotliwego, eterycznego blasku wokół ostrza „Krwistej Łzy”. W tym krótkim momencie była niczym cień, który ożył...
Zbliżyła się do olbrzyma niskim, płynnym ruchem, celując w pachwinę przedniej łapy. Ostrze błysnęło, zaś cios Caitlyn był precyzyjny, wymierzony w ścięgna, by pozbawić byka równowagi. Rozpryskujące się krople krwi zmieszały się z śniegiem zatartym z błotem/ziemią pod jej łapami... Utrzymała niski profil, zwinna i bezlitosna, gotowa odskoczyć, gdyby bestia zareagowała zbyt gwałtownie.
Wilczyca instynktownie unikała kopyt i prób uderzeń głową, jednocześnie szukając kolejnej okazji do ataku. Wiedziała, że dwójka jej towarzyszy musi teraz wykorzystać moment chaosu, który zaistniał. Bizon zachwiał się, desperacko próbując odzyskać stabilność. Caitlyn była już w ruchu, gotowa wyprowadzić kolejny cios, by dopełnić dzieła...
Zbliżyła się do olbrzyma niskim, płynnym ruchem, celując w pachwinę przedniej łapy. Ostrze błysnęło, zaś cios Caitlyn był precyzyjny, wymierzony w ścięgna, by pozbawić byka równowagi. Rozpryskujące się krople krwi zmieszały się z śniegiem zatartym z błotem/ziemią pod jej łapami... Utrzymała niski profil, zwinna i bezlitosna, gotowa odskoczyć, gdyby bestia zareagowała zbyt gwałtownie.
Wilczyca instynktownie unikała kopyt i prób uderzeń głową, jednocześnie szukając kolejnej okazji do ataku. Wiedziała, że dwójka jej towarzyszy musi teraz wykorzystać moment chaosu, który zaistniał. Bizon zachwiał się, desperacko próbując odzyskać stabilność. Caitlyn była już w ruchu, gotowa wyprowadzić kolejny cios, by dopełnić dzieła...
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Dalilah
- Cień
Luvareandrel - Posty: 53
- Rodzice: Caliméra & Asmodeus
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 53 (23 + 30)
- Zręczność: 45 (15 + 30)
- Czujność: 50 (20 + 30)
- Wiedza: 0
- Życie: 100
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 42
Las
Gdzieś tam w tak zwanym międzyczasie dołączył do nich Iskariot. Spośród ich trójki Dalilah miała najmniej doświadczenia w podobnej rozrywce, toteż milczała, uważnie słuchając dowódcy. Skinęła lekko czerepem, gdy wilk dokonał oceny sytuacji. Poruszyła odruchem nosem. Obszczany bizon może zdaniem niejednego był mało atrakcyjnym kąskiem — niemniej cóż wystarczyło posilać się na zdrowych organach, zebrać skórę, zebrać rogi, cokolwiek, by wynagrodzić sobie wysiłek związany z łowami oraz wynagrodzić owe niedogodności.
Wywróciła oczyma, kiedy — wyraźnie kompletnie o niej zapominając — zaczął gestykulować do Caitlyn. Poczuła się zbędna i zdecydowanie mało zachęcona do ponownych polowań u ich boku. Widocznie tam, gdzie ta parka, niekoniecznie było miejsce na innych. Rozumiała, że są bardziej doświadczeni; widocznie obecność żółtodzioba niekoniecznie była im w smak. Mlasnęła cicho, przypominając o tym, że też tutaj była.
Gdy łowcy ruszyli ku zwierzynie, zniknęła w cieniu pobliskiego drzewa. Mniej więcej w momencie, gdy pozostali nacierali na bizona, wyskoczyła z cienia znajdującej się ponad tyłkiem kopytnego gałęzi, ustawiając ciało tak, by spaść na grzbiet stworzenia tyłkiem, a pyskiem skierować się ku jego zadowi — który też obrała na cel. Wydobyła Rozpruwacza, wbijając ostrze sztyletu w... no... tam, gdzie plecy już nie są plecami.
Wywróciła oczyma, kiedy — wyraźnie kompletnie o niej zapominając — zaczął gestykulować do Caitlyn. Poczuła się zbędna i zdecydowanie mało zachęcona do ponownych polowań u ich boku. Widocznie tam, gdzie ta parka, niekoniecznie było miejsce na innych. Rozumiała, że są bardziej doświadczeni; widocznie obecność żółtodzioba niekoniecznie była im w smak. Mlasnęła cicho, przypominając o tym, że też tutaj była.
Gdy łowcy ruszyli ku zwierzynie, zniknęła w cieniu pobliskiego drzewa. Mniej więcej w momencie, gdy pozostali nacierali na bizona, wyskoczyła z cienia znajdującej się ponad tyłkiem kopytnego gałęzi, ustawiając ciało tak, by spaść na grzbiet stworzenia tyłkiem, a pyskiem skierować się ku jego zadowi — który też obrała na cel. Wydobyła Rozpruwacza, wbijając ostrze sztyletu w... no... tam, gdzie plecy już nie są plecami.
Matką jej jest Caliméra z Dynastii Szachów, córka wielkiej Aaralyn, oraz Rhaegar'a.
Ojcem natomiast Asmodeus z Klanu Cienia,
potomek Shadyi z Klanu Potępienia. Rodzony brat zowie się Darren.
Posiada również przyrodnie rodzeństwo. Felyrona i Felerona.

Dalilah jest samicą o kruczo-czarnej sierści, oraz fiołkowych oczach.

stan posiadania
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Tryskająca krew i dźwięki ciętego mięsa rozniosły się po okolicy, wraz z rykiem bólu masywnego roślinożercy. Pragnął tylko żyć i jeść i ruchać, a chwilę temu oberwał zimnym, ostrym przedmiotem w kark, pachę i tylną część ciała, służącej do wydalania. Ból był nie do opisania, panika narastała i zaczął również wierzgać — dość nieefektywnie jednak, bo pod przednimi kopytami nadcięte ścięgna pękły, a głowa nagle opadła w dół z podobnego powodu. A jednak nadal wył i próbował walczyć, sunął po ziemi w niezbyt naturalny sposób, machając tyłem na tyle, na ile mógł, by strącić Dalilah . W trakcie intensywnej akcji wilczyca miała konfrontację z gałęzią drzewa, o którą rozbiła sobie głowę i spadła z byka, dość kapryśne zrządzenie losu.
Ci cholerni bogowie...
Z resztą wilków nie mógł zbytnio nic zrobić, Iskariot skutecznie przytrzymywał się łapami, a Caitlyn ochraniała moc czarnego ognia. Nieważne, jakby się nie starał, byli nieuchwytni.
Lubił, kiedy ofiary stawiały opór. Jeśli silni żerują na słabych, to kim był Iskariot, pokonujący ze swoimi towarzyszami silniejsze potwory? Ego miał definitywnie zawieszone gdzieś na szczycie Góry. Jakkolwiek nie zasługiwał sobie na wpier*ol za to zachowanie, nie dało się odmówić mu efektywności, powody miał uzasadnione, by być dumnym. Oby to nie doprowadziło do jego zguby...
W trakcie skubania pleców byka, kątem oka dostrzegł akcję u tej, co zwą Luvareandrel i warknął głośno. — SCHYL SIĘ! — Ale zrobił to za późno i dostała w łeb. Miał tylko nadzieję, że chociaż przygotowała się na impakt.
Obrywanie na łowach to niezwykle irytujący fakt, z którym myśliwy musi się liczyć. By nie męczyć bardziej rannych, Dowódca cieni podkręcił tempo i wbił ostrze w osłabioną część karku, gdzie był kręgosłup i rdzeń kręgowy. Poprawił chwyt na rękojeści i z całej siły próbował przeciąć go, jedno z wielu podejść u nie pierwszego już Bizona — by chociaż raz przerwać połączenie i zabić bestię na miejscu.
Ci cholerni bogowie...
Z resztą wilków nie mógł zbytnio nic zrobić, Iskariot skutecznie przytrzymywał się łapami, a Caitlyn ochraniała moc czarnego ognia. Nieważne, jakby się nie starał, byli nieuchwytni.
Lubił, kiedy ofiary stawiały opór. Jeśli silni żerują na słabych, to kim był Iskariot, pokonujący ze swoimi towarzyszami silniejsze potwory? Ego miał definitywnie zawieszone gdzieś na szczycie Góry. Jakkolwiek nie zasługiwał sobie na wpier*ol za to zachowanie, nie dało się odmówić mu efektywności, powody miał uzasadnione, by być dumnym. Oby to nie doprowadziło do jego zguby...
W trakcie skubania pleców byka, kątem oka dostrzegł akcję u tej, co zwą Luvareandrel i warknął głośno. — SCHYL SIĘ! — Ale zrobił to za późno i dostała w łeb. Miał tylko nadzieję, że chociaż przygotowała się na impakt.
Obrywanie na łowach to niezwykle irytujący fakt, z którym myśliwy musi się liczyć. By nie męczyć bardziej rannych, Dowódca cieni podkręcił tempo i wbił ostrze w osłabioną część karku, gdzie był kręgosłup i rdzeń kręgowy. Poprawił chwyt na rękojeści i z całej siły próbował przeciąć go, jedno z wielu podejść u nie pierwszego już Bizona — by chociaż raz przerwać połączenie i zabić bestię na miejscu.
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Caitlyn zniżyła się jeszcze bardziej, wyczekując momentu, gdy rozszalały bizon opadnie w chaosie zaistniałego i gnębiącego go bólu... Wciąż wilczyca poruszała się z precyzją GODNĄ drapieżnika, ignorując syf pryskając spod kopyt bizona. Ostrożnie zmieniła pozycję, trzymając się na skraju jego pola widzenia, aż dotarła do drugiej pachwiny...
Wykorzystując zamieszanie, wbiła ostrze „Krwistej Łzy” w ścięgna drugiej przedniej łapy. Krew trysnęła na jej futro, zaś ona sama dumna wilczyca wycofała się od razu, zwinna, seksowna i nader czujna..
Krążyła wokół bizona, gotowa uderzyć jeszcze raz, jeśli zajdzie potrzeba, jednocześnie obserwując, jak jej towarzysze zadają decydujące ciosy.
Wykorzystując zamieszanie, wbiła ostrze „Krwistej Łzy” w ścięgna drugiej przedniej łapy. Krew trysnęła na jej futro, zaś ona sama dumna wilczyca wycofała się od razu, zwinna, seksowna i nader czujna..
Krążyła wokół bizona, gotowa uderzyć jeszcze raz, jeśli zajdzie potrzeba, jednocześnie obserwując, jak jej towarzysze zadają decydujące ciosy.
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Dalilah
- Cień
Luvareandrel - Posty: 53
- Rodzice: Caliméra & Asmodeus
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 53 (23 + 30)
- Zręczność: 45 (15 + 30)
- Czujność: 50 (20 + 30)
- Wiedza: 0
- Życie: 100
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 42
Las
Skoncentrowana na tym, by nie dać się potworzysku zrzucić z du... z pleców nie dostrzegła gałęzi. A raczej dostrzegła ją odrobinę za późno; podobno, jak nieco zbyt późno dotarło do niej ostrzeżenie Iskariota. Odruchowo mocniej zacisnęła się na zwierzu (a w rękojeść sztyletu palce wbiła tak mocno, że aż poczuła fizyczny ból kiedy ta poddawana wiecznemu ruchowi ocierała ciało wadery), niemniej chwilowe ogłuszenie, które otrzymała w gratisie, szybko zweryfikowało jej zachowanie. Jak widać dzisiaj to właśnie jej zabrakło tego refleksu, o którym narratorka się nagadała w poprzednim poście. Jedno z wierzgnięć byka zwaliło w końcu Dalilah, która ponownie poczuła się niczym zbędny balast (aczkolwiek tym razem całkiem dosłownie). Na szczęście wciąż działały u niej pewne odruchy, a krążąca po ciele adrenalina przyspieszała dochodzenie do siebie. Tak więc przekoziołkowała się w bok, zanim stworzenie zwaliło się na nią czy ją rozdeptało.
Kiedy już znalazła się na uboczu, przysiadła, wracając powoli do siebie. Bizon kurczowo trzymał się życia — jednak nie trzeba być ekspertem by widzieć, iż robi to już resztkami sił. Caitlyn oraz Zekhrizzyrral z pewnością byli w stanie wykończyć stworzenie. Postanowiła więc nie pchać się w środek akcji — była osłabiona i przed cios w głowę nie do końca sprawna. Nierozsądne było pchać się na śmierć. Wiedziała, że kopytny nie był w stanie jakoś szczególnie zagrozić pozostałym. O zdolnościach WA słyszała, zaś Iskariot działał nazbyt umiejętnie, by dać się zaskoczyć. Oblizała mordę, jednocześnie zlizując z niej własną krew. Smakowała równie metalicznie, jak krew ofiar.
Kiedy już znalazła się na uboczu, przysiadła, wracając powoli do siebie. Bizon kurczowo trzymał się życia — jednak nie trzeba być ekspertem by widzieć, iż robi to już resztkami sił. Caitlyn oraz Zekhrizzyrral z pewnością byli w stanie wykończyć stworzenie. Postanowiła więc nie pchać się w środek akcji — była osłabiona i przed cios w głowę nie do końca sprawna. Nierozsądne było pchać się na śmierć. Wiedziała, że kopytny nie był w stanie jakoś szczególnie zagrozić pozostałym. O zdolnościach WA słyszała, zaś Iskariot działał nazbyt umiejętnie, by dać się zaskoczyć. Oblizała mordę, jednocześnie zlizując z niej własną krew. Smakowała równie metalicznie, jak krew ofiar.
Matką jej jest Caliméra z Dynastii Szachów, córka wielkiej Aaralyn, oraz Rhaegar'a.
Ojcem natomiast Asmodeus z Klanu Cienia,
potomek Shadyi z Klanu Potępienia. Rodzony brat zowie się Darren.
Posiada również przyrodnie rodzeństwo. Felyrona i Felerona.

Dalilah jest samicą o kruczo-czarnej sierści, oraz fiołkowych oczach.

stan posiadania
- Iskariot
- Dowódca Cieni
Zekhrizzyrral - Posty: 170
- Płeć: Samiec
- Ciąża: Nie
- Siła: 70 (25+35+10){140}
- Zręczność: 60 (25+35){120}
- Czujność: 40 (5+35){80}
- Wiedza: 30
- Życie: 100
- Energia: 60
- Punkty Doświadczenia: 9 (w. 610)
- Profesje: Toksykolog [2], Myśliwy [3]
- Tytuł: Kapłan Farothinyrrala
Las
Walczył zażarcie — na tyle, na ile pozwalało mu jego uszkodzone przez łowców ciało. Krwawił obficie z różnych części ciała i w tym momencie mógł tylko zastanawiać się, co go prędzej zabije: Szarak przecinając jego rdzeń kręgowy, czy brak krwi go powali? Machając głową, by uderzyć Caitlyn , tylko mógł oglądać, jak jego rogi przenikają przez jej pół-materialne ciało. Teraz sobie uświadamiał, w akompaniamencie bolesnego ryku, że od początku nie miał szans. Mimo to, próbował, starał się jakoś z tego wylizać...
I nagle zrobił się bardzo lekki, a ciało upadło bezwładnie, gdy sygnały nerwowe z mózgu przestały docierać do reszty ciała. Szary basior dokonał swojego dzieła, a wkrótce po tym i życie z "króla puszczy" uciekło, nie mając nawet okazji się pożegnać ze światem.
Koniec Polowania
Zbieractwo: Róg Bizona x1 Dokonało się — tym razem podwójny sukces, bo nie dość, że kolację na conajmniej miesiąc miał gwarantowaną, to jeszcze przeciął kark jednego z najbardziej gruboskórnych stworzeń z najmocniejszym kręgosłupem. Gdy zwierzę padało na ziemię, on wyciągnął swoje ostrze, zeskoczył i westchnął głęboko, napawając sie zwycięstwem i ciesząc świeżym, leśnym powietrzem. Gdy adrenalina przechodzi, świat jakoś inaczej docierał do jego umysłu... — Ahh... idealnie. — Dziś będzie świętowanie!
Rozejżał się za Dalilah i zawołał ją. — Hej, jesteś cała? Mocno oberwałaś? — W ogniu walki trudno jest wyłapać tego kalibru szczegóły, gdy musisz skupić się na celu. A skoro mowa o celu — kolejnym celem powinno być wydobycie. Jeszcze nie schował oręża, to też wykorzysta go do pozyskania rogu Bizona. Podszedł do jego głowy, przymierzył ostrze, rąbnął kilka razy i pozyskany róg zabrał do torby.
I nagle zrobił się bardzo lekki, a ciało upadło bezwładnie, gdy sygnały nerwowe z mózgu przestały docierać do reszty ciała. Szary basior dokonał swojego dzieła, a wkrótce po tym i życie z "króla puszczy" uciekło, nie mając nawet okazji się pożegnać ze światem.
Koniec Polowania
Zbieractwo: Róg Bizona x1 Dokonało się — tym razem podwójny sukces, bo nie dość, że kolację na conajmniej miesiąc miał gwarantowaną, to jeszcze przeciął kark jednego z najbardziej gruboskórnych stworzeń z najmocniejszym kręgosłupem. Gdy zwierzę padało na ziemię, on wyciągnął swoje ostrze, zeskoczył i westchnął głęboko, napawając sie zwycięstwem i ciesząc świeżym, leśnym powietrzem. Gdy adrenalina przechodzi, świat jakoś inaczej docierał do jego umysłu... — Ahh... idealnie. — Dziś będzie świętowanie!
Rozejżał się za Dalilah i zawołał ją. — Hej, jesteś cała? Mocno oberwałaś? — W ogniu walki trudno jest wyłapać tego kalibru szczegóły, gdy musisz skupić się na celu. A skoro mowa o celu — kolejnym celem powinno być wydobycie. Jeszcze nie schował oręża, to też wykorzysta go do pozyskania rogu Bizona. Podszedł do jego głowy, przymierzył ostrze, rąbnął kilka razy i pozyskany róg zabrał do torby.
𒅒𝕴𝖘𝖐𝖆𝖗𝖎𝖔𝖙𒅒
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗,
𝕳𝖔𝖜 𝕴 𝖜𝖔𝖓𝖉𝖊𝖗 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊!
𝖀𝖕 𝖆𝖇𝖔𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉 𝖘𝖔 𝖍𝖎𝖌𝖍,
𝕷𝖎𝖐𝖊 𝖆 𝖉𝖎𝖆𝖒𝖔𝖓𝖉 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖇𝖑𝖆𝖟𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖌𝖔𝖓𝖊,
𝖂𝖍𝖊𝖓 𝖍𝖊 𝖓𝖔𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌 𝖘𝖍𝖎𝖓𝖊𝖘 𝖚𝖕𝖔𝖓,
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖘𝖍𝖔𝖜 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖑𝖎𝖌𝖍𝖙,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖆𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖓𝖎𝖌𝖍𝖙.
𝕿𝖍𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐,
𝕿𝖍𝖆𝖓𝖐𝖘 𝖞𝖔𝖚 𝖋𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕳𝖊 𝖈𝖔𝖚𝖑𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖘𝖊𝖊 𝖜𝖍𝖎𝖈𝖍 𝖜𝖆𝖞 𝖙𝖔 𝖌𝖔,
𝕴𝖋 𝖞𝖔𝖚 𝖉𝖎𝖉 𝖓𝖔𝖙 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊 𝖘𝖔.
𝕴𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐 𝖇𝖑𝖚𝖊 𝖘𝖐𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖐𝖊𝖊𝖕,
𝕬𝖓𝖉 𝖔𝖋𝖙𝖊𝖓 𝖙𝖍𝖗𝖔' 𝖒𝖞 𝖈𝖚𝖗𝖙𝖆𝖎𝖓𝖘 𝖕𝖊𝖊𝖕,
𝕱𝖔𝖗 𝖞𝖔𝖚 𝖓𝖊𝖛𝖊𝖗 𝖘𝖍𝖚𝖙 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖊𝖞𝖊,
𝕿𝖎𝖑𝖑 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖚𝖓 𝖎𝖘 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖘𝖐𝖞.
'𝕿𝖎𝖘 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖇𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖆𝖓𝖉 𝖙𝖎𝖓𝖞 𝖘𝖕𝖆𝖗𝖐,
𝕷𝖎𝖌𝖍𝖙𝖘 𝖙𝖍𝖊 𝖙𝖗𝖆𝖛'𝖑𝖑𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖉𝖆𝖗𝖐:
𝕿𝖍𝖔' 𝕴 𝖐𝖓𝖔𝖜 𝖓𝖔𝖙 𝖜𝖍𝖆𝖙 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊,
𝕿𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖙𝖜𝖎𝖓𝖐𝖑𝖊, 𝖑𝖎𝖙𝖙𝖑𝖊 𝖘𝖙𝖆𝖗.
Technikalia
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Caitlyn obróciła się płynnie, gdy ciało bizona upadło z ciężkim łoskotem na ziemię, a echo jego ostatniego ryku zanikło w ciszy lasu. Widok czerwonego śniegu i błota pod nogami był jej aż nazbyt znajomy. Czarny ogień otaczający jej ostrze powoli przygasł, pozostawiając metal lśniący od krwi.
Podniosła wzrok na Dalilah, która wciąż zdawała się dochodzić do siebie po ciosie gałęzią. Caitlyn zrobiła kilka kroków w jej kierunku, oceniając jej stan szybkim spojrzeniem. Wilczyca wydawała się przytomna, choć futro na głowie było lekko zlepione od krwi. Caitlyn skinęła jej lekko, jakby oferując swoją pomoc, i czujnie obserwowała każdy jej ruch, gotowa zareagować, gdyby towarzyszka miała się zatoczyć...
Jednocześnie kątem oka zerknęła na leżącego bizona. Zwróciła uwagę na Iskariota, który już przystępował do wycinania rogu, i machnęła ogonem, sygnalizując, że dokończenie polowania pozostawia w jego wprawnych łapach...
Caitlyn wyciągnęła łapęw stronę czarnej, dając jej znać, że jest gotowa ją wesprzeć, jeśli zajdzie potrzeba... — Pomóc Ci? — Dodała jeszcze do Dalilah.
Podniosła wzrok na Dalilah, która wciąż zdawała się dochodzić do siebie po ciosie gałęzią. Caitlyn zrobiła kilka kroków w jej kierunku, oceniając jej stan szybkim spojrzeniem. Wilczyca wydawała się przytomna, choć futro na głowie było lekko zlepione od krwi. Caitlyn skinęła jej lekko, jakby oferując swoją pomoc, i czujnie obserwowała każdy jej ruch, gotowa zareagować, gdyby towarzyszka miała się zatoczyć...
Jednocześnie kątem oka zerknęła na leżącego bizona. Zwróciła uwagę na Iskariota, który już przystępował do wycinania rogu, i machnęła ogonem, sygnalizując, że dokończenie polowania pozostawia w jego wprawnych łapach...
Caitlyn wyciągnęła łapęw stronę czarnej, dając jej znać, że jest gotowa ją wesprzeć, jeśli zajdzie potrzeba... — Pomóc Ci? — Dodała jeszcze do Dalilah.
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
- Dalilah
- Cień
Luvareandrel - Posty: 53
- Rodzice: Caliméra & Asmodeus
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 53 (23 + 30)
- Zręczność: 45 (15 + 30)
- Czujność: 50 (20 + 30)
- Wiedza: 0
- Życie: 100
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 42
Las
Zastrzygła ciemnym uchem, słysząc głos dowódcy. Obróciła zaraz mordę ku niemu.
— Tak. Nie. Jakoś tak — odparła zadziwiająco lekkim tonem. Skłamała tylko troszeńkę. A może pomyliła kolejność udzielanych odpowiedzi? Podziękowała Caitlyn za propozycję pomocy, jednak duma nie pozwoliła jej skorzystać. Wstała więc o własnych siłach, co prawda na nieco chwiejnych łapach, powoli podchodząc od bizona, żeby wyrwać mu z pośladka sztylet. Siedział skubany mocno, przez co nie przeszedł — w odróżnieniu od swojej właścicielki — przyspieszonego kursu latania. A raczej — spadania. Trochę wstyd, ale tak to już było. Gruby zwierz zbierał ofiary, nim ostatecznie im się oddawał. Wola Chaosa.
— Jeśli pozwolicie wzięłabym tylko jakiś skrawek na wynos? — spytała, mając oczywiście na myśli mięso. Mimowolnie przeniosła spojrzenie na róg, o który bizona ukracał właśnie Iskariot. Przeniosła spojrzenie na drugi z rogów. Cóż, ich było troje — rogi były dwa, a Dalilah akurat żadnego nie potrzebowała. Wiadomo, co innego, gdyby były one ozdobione szlachetnymi kamieniami, ale... no, właśnie — nie były.
— Tak. Nie. Jakoś tak — odparła zadziwiająco lekkim tonem. Skłamała tylko troszeńkę. A może pomyliła kolejność udzielanych odpowiedzi? Podziękowała Caitlyn za propozycję pomocy, jednak duma nie pozwoliła jej skorzystać. Wstała więc o własnych siłach, co prawda na nieco chwiejnych łapach, powoli podchodząc od bizona, żeby wyrwać mu z pośladka sztylet. Siedział skubany mocno, przez co nie przeszedł — w odróżnieniu od swojej właścicielki — przyspieszonego kursu latania. A raczej — spadania. Trochę wstyd, ale tak to już było. Gruby zwierz zbierał ofiary, nim ostatecznie im się oddawał. Wola Chaosa.
— Jeśli pozwolicie wzięłabym tylko jakiś skrawek na wynos? — spytała, mając oczywiście na myśli mięso. Mimowolnie przeniosła spojrzenie na róg, o który bizona ukracał właśnie Iskariot. Przeniosła spojrzenie na drugi z rogów. Cóż, ich było troje — rogi były dwa, a Dalilah akurat żadnego nie potrzebowała. Wiadomo, co innego, gdyby były one ozdobione szlachetnymi kamieniami, ale... no, właśnie — nie były.
Matką jej jest Caliméra z Dynastii Szachów, córka wielkiej Aaralyn, oraz Rhaegar'a.
Ojcem natomiast Asmodeus z Klanu Cienia,
potomek Shadyi z Klanu Potępienia. Rodzony brat zowie się Darren.
Posiada również przyrodnie rodzeństwo. Felyrona i Felerona.

Dalilah jest samicą o kruczo-czarnej sierści, oraz fiołkowych oczach.

stan posiadania
- Caitlyn
- Wilk Apokalipsy
Głód - Posty: 424
- Płeć: Samica
- Siła: 70 (20+50)
- Zręczność: 80 (20+50+10)
- Czujność: 55 (5+50)
- Wiedza: 40
- Życie: 100
- Energia: 70
- Punkty Doświadczenia: 384
- Profesje: Toksykolog [1], Tropiciel [3]
- Tytuł: Kapłanka Lolth
Las
Skinęła krótko w milczeniu Dalilah.
Zbieractwo: Róg bizona.
Nie patyczkowała się.. Pochwyciła w powietrzu pewniej — swój sztylet — i... wydłubała róg bizona, pewnie i mocno łapiąc za rękojeść przedmiotu. Wbiła mocno w czaszkę owy i... Dłubała... Dłubała, dłubała... aż wydłubała. Oderwał się. JEST! Spory i piękny, przetarła go szmatką jeszcze... MOŻNA ODDAĆ DO SKARBCA, HA!
— Częstuj się. — Uśmiechnęła się krótko do wilczycy... Sama oczywiście coś z tego zgarnie, no bo szkoda, by się zmarnowało tyle mięsa, c'nie?
Zbieractwo: Róg bizona.
Nie patyczkowała się.. Pochwyciła w powietrzu pewniej — swój sztylet — i... wydłubała róg bizona, pewnie i mocno łapiąc za rękojeść przedmiotu. Wbiła mocno w czaszkę owy i... Dłubała... Dłubała, dłubała... aż wydłubała. Oderwał się. JEST! Spory i piękny, przetarła go szmatką jeszcze... MOŻNA ODDAĆ DO SKARBCA, HA!
— Częstuj się. — Uśmiechnęła się krótko do wilczycy... Sama oczywiście coś z tego zgarnie, no bo szkoda, by się zmarnowało tyle mięsa, c'nie?
𝓒𝓪𝓲𝓽𝓵𝔂𝓷 — 𝓦𝓲𝓵𝓴 𝓐𝓹𝓸𝓴𝓪𝓵𝓲𝓹𝓼𝔂 𝓖ł𝓸́𝓭
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.
Ponadprzeciętnie długie włosy i ogon.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ZAPACH: ALKOHOL, ISKARIOT.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ'ʀᴇ ꜱᴏ ʜʏᴘɴᴏᴛɪᴢɪɴɢ.
ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴛʜᴇ ᴅᴇᴠɪʟ? ᴄᴏᴜʟᴅ ʏᴏᴜ ʙᴇ ᴀɴ ᴀɴɢᴇʟ?
ʏᴏᴜʀ ᴛᴏᴜᴄʜ ᴍᴀɢɴᴇᴛɪᴢɪɴɢ. ꜰᴇᴇʟꜱ ʟɪᴋᴇ ɪ ᴀᴍ ꜰʟᴏᴀᴛɪɴɢ. ʟᴇᴀᴠᴇꜱ ᴍʏ ʙᴏᴅʏ ɢʟᴏᴡɪɴɢ.
ᴛʜᴇʏ ꜱᴀʏ, ʙᴇ ᴀꜰʀᴀɪᴅ. ʏᴏᴜ'ʀᴇ ɴᴏᴛ ʟɪᴋᴇ ᴛʜᴇ ᴏᴛʜᴇʀꜱ.
ꜰᴜᴛᴜʀɪꜱᴛɪᴄ ʟᴏᴠᴇʀ. ᴅɪꜰꜰᴇʀᴇɴᴛ ᴅɴᴀ. ᴛʜᴇʏ ᴅᴏɴ'ᴛ ᴜɴᴅᴇʀꜱᴛᴀɴᴅ ʏᴏᴜ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnie...

» LOVE: Desire, I'm hungry. I hope you feed me...[I & C]
POSIADANE: Amulet Kozicy.
Sztylet: KRWISTA ŁZA | KARTA POSTACI — INFORMACJE.
ODZNACZENIA: Piętno Cienia x1, Skrzydła Merkumere x5, Wrzeciono Lolth x4,
Skrzydła Freya x1, Lazur Bestii x3.