Strona 2 z 2

Leśna Dziupla

: 09 cze 2025, 11:10
autor: Fáyra
Ostrożnie zbliżyła się do pnia, stawiając łapy cicho na miękkim mchu. Pszczoły zdawały się ją ignorować – skupione na pracy, nie dostrzegały intruza. Samica uniosła się lekko na tylne łapy, wcisnęła pysk w rozwidlenie drzewa i wyczuła słodką wilgoć. Plastry miodu lśniły złociście we wnętrzu. Ostrożnie sięgnęła, wysuwając język i pozwalając, by jego lepka powierzchnia zebrała odrobinę płynnego złota. Serce waliło jej w piersi – jeden nieostrożny ruch mógł ściągnąć na nią gniew całego ula. Ale pszczoły tylko bzyczały spokojnie, nie ruszając się ze swych stanowisk.

Leśna Dziupla

: 09 cze 2025, 11:10
autor: Fáyra
Kilka chwil później miała już dość – nie za dużo, by nie narazić ula, ale wystarczająco, by starczyło do mikstury. Otarła nos, czując słodkość osiadającą na futrze i języku. Zrobiła krok w tył, a potem kolejny – spokojnie, z szacunkiem dla mieszkańców drzewa. Pszczoły nawet nie drgnęły. Gdy zniknęła wśród paproci, dopiero wtedy pozwoliła sobie odetchnąć głęboko. Bez jednego użądlenia. Dzień był łaskawy – i teraz niosła jego słodycz wprost do kryjówki.
/zt

Leśna Dziupla

: 11 cze 2025, 10:46
autor: Ezayra
[ wydobycie miód ]
Gęstwina lasu otulała ją spokojem, choć w powietrzu unosiła się nuta czegoś... kuszącego. Ezayra zatrzymała się, rozchylając nozdrza. Słodki zapach przebijał się między aromatami mchu i liści — ciepły, lepki, obiecujący. Z lekkim uśmiechem ruszyła dalej, stawiając kroki ostrożnie, by nie spłoszyć żadnego z leśnych mieszkańców. Jej uszy poruszały się lekko, wychwytując coraz wyraźniejsze brzęczenie, które prowadziło ją w głąb drzew.

Leśna Dziupla

: 11 cze 2025, 10:49
autor: Ezayra
Znalazła je. Potężne drzewo o rozwidlonym pniu górowało nad polaną, jego wnętrze skrywało pulsujące życiem królestwo. Pszczoły krążyły u wejścia do dziupli, zajęte swoimi sprawami, lecz nie zwracały na nią większej uwagi. Ezayra zbliżyła się powoli, z szacunkiem dla ich pracy. Z wnętrza drzewa sączył się zapach miodu tak intensywny, że wilczyca aż poczuła go na języku. Przymknęła oczy na moment, pozwalając sobie poczuć spokój tej chwili.

Leśna Dziupla

: 11 cze 2025, 11:39
autor: Ezayra
Z delikatnością, na jaką było ją stać, wsunęła łapę do środka. Jej pazury z łatwością oddzieliły fragment plastra, z którego spływały złociste krople. Przełożyła go ostrożnie na liść, który przyniosła wcześniej. Pszczoły nie protestowały — jakby rozumiały, że zabierze tylko tyle, ile potrzebuje. Po chwili Ezayra odwróciła się, opuszczając polanę z miodem i wdzięcznością w sercu. Ten dzień zapowiadał się dobrze.
/zt