//
https://www.youtube.com/watch?v=lSsx0PC5yrk idealny podkład!
Gdyby jeszcze były potępionymi, to wszędobylska
patologiadziwnota i ciągoty do młodszych byłyby zrozumiałe, chociaż kto tam cienistych wie, a i Morrigan nie mogła wiedzieć o zwyczajach godowych klanu natury.
Zresztą czemu by miała wiedzieć o
jakichkolwiek zwyczajach godowych? Była za młoda na takie rzeczy! Nie mniej teraz miała ochotę podskakiwać jak piłeczka, brykać wokół nowej koleżanki i zobaczyć jakie są jej macki w dotyku!
Co więcej, wyraźnie jej zasmakowała gąsienica, na co Morri wyraźnie się ucieszyła...
I ŁADNA DZIOŁCHA DAŁA JEJ KWIATKA?! OJEJA TYLE WYGRAĆ.
—
AKU- DZIĘKUJĘ! — Powiedziała równie głośno co koleżanka, poprawiając się i chwytając kwiatek, a następnie chrząknęła i nieco zniżyła głos —
dziękuję! Jest prawie tak śl... śśli... ŁADNY jak ty! Jestem Morrigan! — Powiedziała z ekscytacją. I chciała powiedzieć
śliczny ale coś jej nie wychodziło więc no.
Meduza