Administracja
Sulfur, Adirael, Aurora

Wydarzenia
Zadania kwartalne
Konkurs na fanfick (do 26.06)
Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
Obrazek
20°C | CIEPŁO

Lato nieśmiało zagląda w progi Wilczej Krainy. Ciepłe, pełne słonecznego blasku dni tylko czasemi urozmaicane są drobnym deszczykiem.
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.

Wodopój

To pulsujące życiem serce lasów, pełne bogatych gęstwin i dzikiej przyrody. Drzewa obficie obwieszone owocami oraz dzika fauna stwarzają raj dla myśliwych i zbieraczy. Ta zielona oaza, otoczona mitami i legendami, jest skarbem w samym centrum krainy.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 342

Wodopój

Post autor: Mistrz Gry »

Każdy trop i każdy wytarty szlak prędzej, czy później wiedzie do tego miejsca. Jest to najstarsza część lasu, źródło samego życia, miejsce w którym wszystko się zaczyna, ale też w którym wszystko może się skończyć. Drzewa są tu grube, wysokie i rozłożyste, swymi dumnymi koronami przysłaniają słońce odgradzając wodopój przed jego złocistym wzrokiem. Mgła kłębi się powoli przykrywając mleczną kurtyną wszystko poza obrębem tego miejsca, powietrze jest tu gęste, smakuje mokrymi liśćmi, rosą i grzybami którym sprzyja wilgotny klimat. Woda ma szmaragdowy kolor, jej dno całe pokryte jest roślinnością, a na tafli odbijają się zielonkawe kręgi. Unosząca się wokół aura tajemnicy zdaje się przyciągać setki istnień dla których to mgliste, nieco zacienione miejsce od wieków jest azylem i obietnicą przetrwania.
Awatar użytkownika
Miriel
Szczeniak
Klan Cienia
<b>Szczeniak</b><br>Klan Cienia
Posty: 33
Rodzice: Fella (adopcyjna matka)
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 3
Czujność: 3
Wiedza: 2
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 0

Wodopój

Post autor: Miriel »

Opadła zmęczona na lewy bok, łapczywie chwytając powietrze. Brutalny kaszel wstrząsnął jej ciałem, a ona z trudem obróciła się na bok, by wypluć wodę, którą połknęła podczas walki z rzeką. Jej ciało drżało, a wspomnienia tamtej chwili nie opuszczały jej głowy. Wpadła do rzeki przypadkiem, tak jak reszta rodziny. Ostatni raz widziała ich pod wodą, ojciec wypychał ją ponad taflę, samemu opadając coraz głębiej. Choć była młoda, wiedziała jedno: nie zobaczy ich już więcej. Łzy mieszały się z wodą, ale szybko przywołała słowa mamy: „Nie marnuj czasu na rozpamiętywanie. Idź naprzód.”

Fella
Awatar użytkownika
Fella
Wojownik
<b>Wojownik</b>
Posty: 227
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 35 (5+30) [52]
Zręczność: 55 (15+30+10) [67]
Czujność: 40 (10+30) [60]
Wiedza: 40
Życie: 87 [150]
Energia: 30
Punkty Doświadczenia: 11 (315 wydane)
Profesje: Uzdrowiciel [3]
Tytuł: Kapłanka Merkumere

Wodopój

Post autor: Fella »

Wyszła z cienia pobliskich zarośli, gotowa zdjąć torbę i z wyjętym słoikiem zaczaić się na świetliki. Zbieranie ich w towarzystwie, niemal zawsze robiło z wilka idiotę, gdy biegało się za świecącymi robaczkami i próbowało uwięzić w naczyniu. Nic więc dziwnego, że nie słyszała by ktoś szukał do tego kompana.
Ledwie postawiła łapy na śniegu, już wiedziała, że cały ten plan szlak trafi. Zatrzymała się, uważnie przyglądając młódce leżącej w śniegu. Kaszel jakim się zanosiła, od razu zdradzał jej obecność, zaś widok mokrego futra wywoływał zimny dreszcz na karku. Rozejrzała się, spodziewając, że nie jest sama. Ku jej zaskoczeniu, w powietrzu nie było innej woni, wskazującej na obecność jakiegoś wilka.
Podeszła bliżej, celowo od frontu. Nie obrała sobie za cel wystraszenie szczeniaka, wyzbyła się więc na kilka chwil cichego kroku.
— Kąpiesz się w taką zimnice? Przecież ta woda zaraz zacznie zamarzać Ci na futrze. — Nie wyczuła od niej żadnego klanu. Dzieciak samotnika?
— I gdzie jakiś twój opiekun. — Stanęła nad nią, nie mając przy sobie żadnej skóry, niewiele teraz mogła.

Miriel
Kontakt na PW forum.

𝓕𝓮𝓵𝓵𝓪
𝙸𝚏 𝚢𝚘𝚞 𝚕𝚘𝚟𝚎 𝚜𝚘𝚖𝚎𝚋𝚘𝚍𝚢, 𝚕𝚎𝚝 𝚝𝚑𝚎𝚖 𝚐𝚘, 𝚏𝚘𝚛 𝚒𝚏
𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚛𝚎𝚝𝚞𝚛𝚗, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚠𝚎𝚛𝚎 𝚊𝚕𝚠𝚊𝚢𝚜 𝚢𝚘𝚞𝚛𝚜. 𝙸𝚏 𝚝𝚑𝚎𝚢
𝚍𝚘𝚗’𝚝, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚗𝚎𝚟𝚎𝚛 𝚠𝚎𝚛𝚎.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ᴏᴅᴢɴᴀᴄᴢᴇɴɪᴀ:
2x ꜱᴋʀᴢʏᴅᴌᴀ ᴍᴇʀᴋᴜᴍᴇʀᴇ, 𝟣x ᴡʀᴢᴇᴄɪᴏɴᴀ ʟᴏᴛʜ, 𝟣x ʟᴀᴜʀ ʙᴇꜱᴛɪ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
𝙵𝚛𝚒𝚎𝚗­𝚍𝚜 𝚊𝚛𝚎 𝚊𝚗­𝚐𝚎𝚕𝚜 𝚠𝚑𝚘 𝚕𝚒𝚏𝚝 𝚞𝚜 𝚝𝚘 𝚘𝚞𝚛 𝚏𝚎𝚎𝚝
𝚠𝚑𝚎𝚗 𝚘𝚞𝚛 𝚠𝚒𝚗­𝚐𝚜 𝚑𝚊­𝚟𝚎 𝚝𝚛𝚘𝚞𝚋­𝚕𝚎 𝚛𝚎­𝚖𝚎𝚖­𝚋𝚎­𝚛𝚒𝚗𝚐 𝚑𝚘𝚠 𝚝𝚘 𝚏𝚕𝚢.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ ᴄᴀɴɴᴏᴛ ᴘʟᴀɴ ᴛʜᴇ ᴍᴏꜱᴛ ʙᴇᴀᴜᴛɪꜰᴜʟ ᴍᴏᴍᴇɴᴛꜱ.
ᴛʜᴇʏ ᴡɪʟʟ ᴄᴏᴍᴇ ʙʏ ᴛʜᴇᴍꜱᴇʟᴠᴇꜱ.
❅✦❅ KARTA POSTACI ❅✦❅
Obrazek
Moce
Awatar użytkownika
Miriel
Szczeniak
Klan Cienia
<b>Szczeniak</b><br>Klan Cienia
Posty: 33
Rodzice: Fella (adopcyjna matka)
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 3
Czujność: 3
Wiedza: 2
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 0

Wodopój

Post autor: Miriel »

Wzdrygnęła się, starając dźwignąć na łapy kiedy usłyszała innego wilka. Spojrzała w stronę głosu z przestrachem w oczach, starając cofnąć się jednak kiedy jej tylne łapy dotknęły wody, zamarła w miejscu. Wilczyca która do niej podeszła była wielka, zwłaszcza kiedy tak stała nad nią. Czy tak właśnie umrze? Odetchnęła głębiej, żeby uspokoić nerwy. Strach nic tutaj nie pomoże, a może nawet samica jej pomoże? Było jej tak okropnie zimno, do tego wszystkiego była głodna i chciało jej się spać. Była po prostu wykończona wszystkim co się działo.
-Opiekunowie są pod wodą- Odpowiedziała cicho, chowając ogon pod siebie. Jeśli zaczęłaby uciekać ta na pewno by ją dogoniła więc trzeba było czekać i zobaczyć jak to się wszystko potoczy.

Fella
Awatar użytkownika
Fella
Wojownik
<b>Wojownik</b>
Posty: 227
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 35 (5+30) [52]
Zręczność: 55 (15+30+10) [67]
Czujność: 40 (10+30) [60]
Wiedza: 40
Życie: 87 [150]
Energia: 30
Punkty Doświadczenia: 11 (315 wydane)
Profesje: Uzdrowiciel [3]
Tytuł: Kapłanka Merkumere

Wodopój

Post autor: Fella »

W jej zachowaniu nie było śladu agresji, a widząc zachowanie młódki i to, że wręcz się jej bała, wyraz pyska złagodniał jeszcze bardziej. Po jej słowach popatrzyła po wodzie, powoli domyślając się smutnej prawdy. Nie tyle tego jak tu trafiła, co tego, że prawdopodobnie nikt po nią nie przyjdzie.
— Nic Ci nie zrobię. — Zaczęła od uspokojenia jej, nawet jeśli słowa te wypowiadał pewnie co drugi wilk, mający złe zamiary.
— Jeśli chcesz, zabiorę Cię w ciepłe miejsce. — Zaoferowała, uważnie obserwując jej reakcje.

Miriel
Kontakt na PW forum.

𝓕𝓮𝓵𝓵𝓪
𝙸𝚏 𝚢𝚘𝚞 𝚕𝚘𝚟𝚎 𝚜𝚘𝚖𝚎𝚋𝚘𝚍𝚢, 𝚕𝚎𝚝 𝚝𝚑𝚎𝚖 𝚐𝚘, 𝚏𝚘𝚛 𝚒𝚏
𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚛𝚎𝚝𝚞𝚛𝚗, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚠𝚎𝚛𝚎 𝚊𝚕𝚠𝚊𝚢𝚜 𝚢𝚘𝚞𝚛𝚜. 𝙸𝚏 𝚝𝚑𝚎𝚢
𝚍𝚘𝚗’𝚝, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚗𝚎𝚟𝚎𝚛 𝚠𝚎𝚛𝚎.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ᴏᴅᴢɴᴀᴄᴢᴇɴɪᴀ:
2x ꜱᴋʀᴢʏᴅᴌᴀ ᴍᴇʀᴋᴜᴍᴇʀᴇ, 𝟣x ᴡʀᴢᴇᴄɪᴏɴᴀ ʟᴏᴛʜ, 𝟣x ʟᴀᴜʀ ʙᴇꜱᴛɪ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
𝙵𝚛𝚒𝚎𝚗­𝚍𝚜 𝚊𝚛𝚎 𝚊𝚗­𝚐𝚎𝚕𝚜 𝚠𝚑𝚘 𝚕𝚒𝚏𝚝 𝚞𝚜 𝚝𝚘 𝚘𝚞𝚛 𝚏𝚎𝚎𝚝
𝚠𝚑𝚎𝚗 𝚘𝚞𝚛 𝚠𝚒𝚗­𝚐𝚜 𝚑𝚊­𝚟𝚎 𝚝𝚛𝚘𝚞𝚋­𝚕𝚎 𝚛𝚎­𝚖𝚎𝚖­𝚋𝚎­𝚛𝚒𝚗𝚐 𝚑𝚘𝚠 𝚝𝚘 𝚏𝚕𝚢.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ ᴄᴀɴɴᴏᴛ ᴘʟᴀɴ ᴛʜᴇ ᴍᴏꜱᴛ ʙᴇᴀᴜᴛɪꜰᴜʟ ᴍᴏᴍᴇɴᴛꜱ.
ᴛʜᴇʏ ᴡɪʟʟ ᴄᴏᴍᴇ ʙʏ ᴛʜᴇᴍꜱᴇʟᴠᴇꜱ.
❅✦❅ KARTA POSTACI ❅✦❅
Obrazek
Moce
Awatar użytkownika
Miriel
Szczeniak
Klan Cienia
<b>Szczeniak</b><br>Klan Cienia
Posty: 33
Rodzice: Fella (adopcyjna matka)
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 3
Czujność: 3
Wiedza: 2
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 0

Wodopój

Post autor: Miriel »

Miriel wzięła kilka głębokich oddechów, próbując uspokoić drżące nerwy. Chłód przenikał ją do szpiku kości, ale świadomość, że ktoś był obok, dawała jej odrobinę otuchy. Wilczyca, choć swoim potężnym i nieco przerażającym wyglądem mogła budzić niepokój, wydawała się spokojna, a w jej postawie brakowało oznak wrogości. Słowa o ciepłym miejscu rozbudziły w Miriel tlącą się już ledwo nadzieję, która na moment rozjaśniła jej wycieńczone spojrzenie.
– Naprawdę? – zapytała cicho, głos miała pełen niepewności, ale też wyraźnego pragnienia, by uwierzyć w to, co usłyszała. Rozsądek podpowiadał jej, że nie powinna ufać komuś, kogo dopiero co spotkała, ale rozsądek w tej chwili wydawał się odległy i bez znaczenia. Co miała do stracenia? Jeśli tu zostanie, chłód i głód prędzej czy później zrobią swoje. Nie potrafiła polować, a futro zaczynało coraz bardziej ciążyć, gdy wilgoć na nim zamarzała, tworząc lodową skorupę, która odbierała resztki ciepła. Podążenie za wilczycą było ryzykowne, ale była to jedyna iskierka nadziei, jaka jej pozostała.

Fella
Awatar użytkownika
Fella
Wojownik
<b>Wojownik</b>
Posty: 227
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 35 (5+30) [52]
Zręczność: 55 (15+30+10) [67]
Czujność: 40 (10+30) [60]
Wiedza: 40
Życie: 87 [150]
Energia: 30
Punkty Doświadczenia: 11 (315 wydane)
Profesje: Uzdrowiciel [3]
Tytuł: Kapłanka Merkumere

Wodopój

Post autor: Fella »

Z pewnością będzie musiała poprosić Asmerę, by przeszła się naokoło i sprawdziła, czy nie ma tu jeszcze kogoś w podobnym stanie. Nie chciała narażać małej na dodatkowe zimno i stres, jeśli rzeczywiście udało się kogoś znaleźć, ale na pomoc byłoby za późno.
— Tak. Skrócimy sobie tylko drogę, dobrze? Bo widzisz, to trochę daleko. — Cieni mieli jednak sporo, więc i nie musiała specjalnie szukać przejścia. Jeśli nie miała nic przeciwko, podniosła ją powoli. Na trzech łapach może nie były uosobieniem zwinności, ale tak będzie łatwiej. Po tym weszła w pierwszy, lepszy cień i w nim zniknęły.

//zt jjeśli mała da się wynieść
Miriel
Kontakt na PW forum.

𝓕𝓮𝓵𝓵𝓪
𝙸𝚏 𝚢𝚘𝚞 𝚕𝚘𝚟𝚎 𝚜𝚘𝚖𝚎𝚋𝚘𝚍𝚢, 𝚕𝚎𝚝 𝚝𝚑𝚎𝚖 𝚐𝚘, 𝚏𝚘𝚛 𝚒𝚏
𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚛𝚎𝚝𝚞𝚛𝚗, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚠𝚎𝚛𝚎 𝚊𝚕𝚠𝚊𝚢𝚜 𝚢𝚘𝚞𝚛𝚜. 𝙸𝚏 𝚝𝚑𝚎𝚢
𝚍𝚘𝚗’𝚝, 𝚝𝚑𝚎𝚢 𝚗𝚎𝚟𝚎𝚛 𝚠𝚎𝚛𝚎.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ᴏᴅᴢɴᴀᴄᴢᴇɴɪᴀ:
2x ꜱᴋʀᴢʏᴅᴌᴀ ᴍᴇʀᴋᴜᴍᴇʀᴇ, 𝟣x ᴡʀᴢᴇᴄɪᴏɴᴀ ʟᴏᴛʜ, 𝟣x ʟᴀᴜʀ ʙᴇꜱᴛɪ.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
𝙵𝚛𝚒𝚎𝚗­𝚍𝚜 𝚊𝚛𝚎 𝚊𝚗­𝚐𝚎𝚕𝚜 𝚠𝚑𝚘 𝚕𝚒𝚏𝚝 𝚞𝚜 𝚝𝚘 𝚘𝚞𝚛 𝚏𝚎𝚎𝚝
𝚠𝚑𝚎𝚗 𝚘𝚞𝚛 𝚠𝚒𝚗­𝚐𝚜 𝚑𝚊­𝚟𝚎 𝚝𝚛𝚘𝚞𝚋­𝚕𝚎 𝚛𝚎­𝚖𝚎𝚖­𝚋𝚎­𝚛𝚒𝚗𝚐 𝚑𝚘𝚠 𝚝𝚘 𝚏𝚕𝚢.
•❅────✧❅✦❅✧─────❅•
ʏᴏᴜ ᴄᴀɴɴᴏᴛ ᴘʟᴀɴ ᴛʜᴇ ᴍᴏꜱᴛ ʙᴇᴀᴜᴛɪꜰᴜʟ ᴍᴏᴍᴇɴᴛꜱ.
ᴛʜᴇʏ ᴡɪʟʟ ᴄᴏᴍᴇ ʙʏ ᴛʜᴇᴍꜱᴇʟᴠᴇꜱ.
❅✦❅ KARTA POSTACI ❅✦❅
Obrazek
Moce
Awatar użytkownika
Miriel
Szczeniak
Klan Cienia
<b>Szczeniak</b><br>Klan Cienia
Posty: 33
Rodzice: Fella (adopcyjna matka)
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 2
Zręczność: 3
Czujność: 3
Wiedza: 2
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 0

Wodopój

Post autor: Miriel »

Miriel poczuła, jak wilczyca delikatnie ją podnosi, a jej dotyk, choć ostrożny, wydawał się dziwnie pewny. Zmieszanie i niepewność wciąż targały jej myślami, ale nie protestowała. Wiedziała, że nie ma wyboru, a perspektywa ciepłego miejsca była zbyt kusząca, by ją odrzucić.
– W porządku – odpowiedziała cicho, choć w jej głosie wciąż pobrzmiewała nuta niepewności.
Kiedy zniknęły w cieniu, otoczył je chłód, który jednak różnił się od tego, co czuła wcześniej – był dziwnie nierzeczywisty, jakby należał do zupełnie innego świata. Miriel nie wiedziała, czego się spodziewać, ale zamknęła oczy, ufając, że wilczyca wie, co robi. W jej głowie krążyła tylko jedna myśl: oby rzeczywiście było tam ciepło.

//zt
Awatar użytkownika
Asura
Księżycowa
<b>Księżycowa</b>
Posty: 95
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 12
Czujność: 10
Wiedza: 30
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 21 [w. 180]

Wodopój

Post autor: Asura »

Musta Yö Squalo

Tak, tu było dobrze. Z dala od gór, a przynajmniej nie na tyle blisko by wywołac lawinę różnymi dźwiękami. Oglądała się co rusz, sprawdzając czy Musta za nią nadąża i przysiadła na miejscu, unosząc pysk i wyjąc głośno, wołając tym razem Brata.
Nananananananananananana BATMAAAAAN!
    • 𝓐𝓼𝓾𝓻𝓪 T E P E S
      _____I WON'T GO DOWN but the wolves keep howling my name
      _____I won't go running from the vultures circling my brain
      _____I won't go down with the wolves

      p a r t n e r Fire in the sunrise, ashes raining down, Try to hold it in but
      It keeps bleeding out, This is what you asked for, heavy is the crown [...]

      __________________Obrazek Obrazek

      __________________Obrazek Obrazek _ _____UNDERNEATH MY SKIN there's something crawling up my spine
      _____Hiding in the shadows, trying to take my life
      _____I can hear their footsteps closing in, is it my time?
      _____No I won't go down BUT the wolves!
      __________
      ____Obrazek
      Obrazek
Awatar użytkownika
Squalo
Księżycowy
<b>Księżycowy</b>
Posty: 14
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samiec
Siła: 15
Zręczność: 15
Czujność: 15
Wiedza: 20
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 9

Wodopój

Post autor: Squalo »

Takie darcie japy, to on usłyszy wszędzie. No, może wszędzie, on dopiero przemierzał krainy żeby dotrzeć do księżycowej braci po tak długiej nieobecności. Ale głos? Bez wątpienia, to musiała być ona.
Tak też i dotarł. Spory szary basior, a jego łapa klekotała za każdym razem jak trafił na kamień. Skrzydła miał przyciśnięte ku sobie, a włosy prawie że szorowały po trawie. Brakowało im chyba dosłownie centymetra, by tego nie robić
I po co do cholery drzesz ryja, co?! — powiedział do siostry, donioślejszym głosem. Może to nie było najmilsze powitanie, może to dlatego że jeszcze niedawno ją widział. W końcu podróżowali dość dużo razem.

Asura Musta Yö
Obrazek
───────◊◊▪▪◈▪▪◊◊─────── wygląd
umiejętności
przedmioty
──────────────────────
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Musta Yö
Szaman
Nova
<b>Szaman</b><br>Nova
Posty: 132
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 40 [5+35]
Zręczność: 43 [8+35]
Czujność: 45 [10+35]
Wiedza: 30
Życie: 84 (8.05)
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 19
Profesje: Mentor [1]

Wodopój

Post autor: Musta Yö »

pamiętała jeszcze te okolice z dawnych dawnych czasów, gdy wilki zbierały się tutaj tłumnie. Miejsce to zawsze miało wokół siebie jakąś taką aurę spokoju, która sprawiała, że można było czuć się bezpiecznie nawet mając obok wilki z wrogich klanów.
A przynajmniej userce Musty wydaje się, że to było przy wodopoju, może tam się polowało. Na szczęście i tak nikt myśli Musty nie słyszy, więc nie oberwie jej się za sklerozę gracza :v
Pomimo nieco krótszych łapek, wydawała się spokojnie utrzymywać tempo, a brak kocyka krępującego część ruchów... cóż, również był swego rodzaju udogodnieniem.
Nie zaskoczył jej też sposób, w jaki Asura zdecydowała się przywołać brata. Wilcze wycie niosło się naprawdę daleko i było chyba najlepszą formą komunikacji na odległość, jeśli nie miało się problemu z tym, że inni też usłyszą. Wilk zresztą musiał być niedaleko, bo pojawił się nawet dość szybko. A ponieważ szedł też prosto na nich, była niemal pewna, że prawidłowo zgaduje że to on.
Zamierzała pozwolić mu zbliżyć się do nich nim się przywita, ale ten od razu zaczął z wysokiego C. Musta przekrzywiła swój mustysiowy łepek. Nigdy nie miała rodzeństwa, ale słyszała że relacje między szczeniakami z miotu bywają specyficzne. Czy to przejaw takiej specyficzności? Uśmiechnęła się do niego uprzejmie, na wypadek gdyby zwrócił na nią uwagę, ale ponieważ ostatecznie 'przywitał' się tylko z Asurą, nie chciała wplątywać się w rozmowę między nimi, nim ich sobie nie przedstawi lub chociaż nie będzie ku temu lepszej okazji.

Nieduże to, niemal o szczenięcej aparycji.
Na ogół popyla szczelnie owinięta w kocyś~

v Czy na fabule Musta ma kocyś? v
nie, na żadnej



I was in love with Chaos
so there is no peace for my heart


#Aparycja: opis tutaj (zarezerwowane: av)

#Eq: okarynka od Sulfura; Zwój "Sfinksowe Zagadki";
Księga "Geografia Wilczej Krainy"

#Umiejętności:
[w przeciwieństwie do większości wilków, jest lubiana przez Sulfura]
(czasem też gada z przedmiotami i gryzie za 4pż jeśli trzeba)
Awatar użytkownika
Asura
Księżycowa
<b>Księżycowa</b>
Posty: 95
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 12
Czujność: 10
Wiedza: 30
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 21 [w. 180]

Wodopój

Post autor: Asura »

Squalo! — Ucieszyła się Asura, podbiegając do brata i rzucając się na niego z przednimi łapami w pseudo zabawowo-uścisku, machając przy tym ogonem szczęśliwie. Nie to że się dawno nie widzieli, ba, w sumie podróżowali razem cały ten czas poza krainą, ale mimo wszystko cieszyła się na widok brata. Jakby nie patrzeć to najbliższy jej wilk! I nawet ani trochę nie zwróciła uwagę na jego gburowate zachowanie. Squalo jak to Squalo, a co.
Szybko zlazła z brata i zwróciła się radosnie do Musty.
Musta, to mój brat, Squalo! — Teraz odwróciła się do brata — Squalo, to moja nowa przyja- koleża-... Musta Yö! — Zakończyła kulawo, ale z uśmiechem.
    • 𝓐𝓼𝓾𝓻𝓪 T E P E S
      _____I WON'T GO DOWN but the wolves keep howling my name
      _____I won't go running from the vultures circling my brain
      _____I won't go down with the wolves

      p a r t n e r Fire in the sunrise, ashes raining down, Try to hold it in but
      It keeps bleeding out, This is what you asked for, heavy is the crown [...]

      __________________Obrazek Obrazek

      __________________Obrazek Obrazek _ _____UNDERNEATH MY SKIN there's something crawling up my spine
      _____Hiding in the shadows, trying to take my life
      _____I can hear their footsteps closing in, is it my time?
      _____No I won't go down BUT the wolves!
      __________
      ____Obrazek
      Obrazek
Awatar użytkownika
Squalo
Księżycowy
<b>Księżycowy</b>
Posty: 14
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samiec
Siła: 15
Zręczność: 15
Czujność: 15
Wiedza: 20
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 9

Wodopój

Post autor: Squalo »

No, on wyglądał tak jakby zawsze mu naciśnięto na ogon, no ale z drugiej strony, gdzieś tam się cieszył z widoku siostry. Nawet jeżeli ją widział przez ostatnie kilka lat prawie non stop, to jednak inna sprawa.
On zmierzył wzrokiem siostrę, czy wszystko z nią dobrze i czy nie upadła przypadkiem na łeb kiedy jej nie widział, a potem jego wzrok skierował się na wilczycę, co była chyba o połowę mniejsza od nich, a nawet oni nie byli jakoś specjalnie to wielcy. A sądząc po zapachu, nie był to szczeniak... To dobrze, bo zacząłby kwestionować Asurę.
Huh? Nie kojarzę. — powiedział. Nie był on może kwintesencją kultury, ale no. Taki był jego urok. — Nazywam się Squalo i jestem bratem tej białej. Miło. — dodał zaraz, a potem złapał wdech i spojrzał się na siostrę, mrużąc oczy — Nie odpowiedziałaś, czemu się darłaś.
Obrazek
───────◊◊▪▪◈▪▪◊◊─────── wygląd
umiejętności
przedmioty
──────────────────────
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Musta Yö
Szaman
Nova
<b>Szaman</b><br>Nova
Posty: 132
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 40 [5+35]
Zręczność: 43 [8+35]
Czujność: 45 [10+35]
Wiedza: 30
Życie: 84 (8.05)
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 19
Profesje: Mentor [1]

Wodopój

Post autor: Musta Yö »

pozwoliła rodzeństwu kończyć rytuał witania, a potem niespecjalnie speszona dała się obejrzeć Squalo.
— Możesz mi mówić Musta, po prostu. — powiedziała wesoło, przynajmniej w tym momencie wypędzając z myśli większość smuteczków — Możesz mnie nie kojarzyć, zwykle siedzę w księgozbiorze. — wyjaśniła. Tak naprawdę czuła się odrobinkę winna, że większość wilków zupełnie jej nie zna. Nawet ta ostatnia sytuacja w księżycowej jamie mogłaby wyglądać inaczej, gdyby zgromadzeni byli w stanie jej zaufać. Wtedy faktycznie mogła by spróbować użyć swoich zdolnosci i może...
Odrzuciła tę myśl, nie było na to czasu ani miejsca.
— Chciałyśmy żebyś z nami pokrzyczał. — zachichotała cicho.

Asura

Nieduże to, niemal o szczenięcej aparycji.
Na ogół popyla szczelnie owinięta w kocyś~

v Czy na fabule Musta ma kocyś? v
nie, na żadnej



I was in love with Chaos
so there is no peace for my heart


#Aparycja: opis tutaj (zarezerwowane: av)

#Eq: okarynka od Sulfura; Zwój "Sfinksowe Zagadki";
Księga "Geografia Wilczej Krainy"

#Umiejętności:
[w przeciwieństwie do większości wilków, jest lubiana przez Sulfura]
(czasem też gada z przedmiotami i gryzie za 4pż jeśli trzeba)
Awatar użytkownika
Asura
Księżycowa
<b>Księżycowa</b>
Posty: 95
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 10
Zręczność: 12
Czujność: 10
Wiedza: 30
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 21 [w. 180]

Wodopój

Post autor: Asura »

Opowiedziałam Muście o tym, jakim ekspertem jesteś od darcia mordy, i że wywrzeszczenie żeby się odstresować i wyrzucić z siebie frustrację to dobra metoda, temu cię wołałam! — Pokiwała łbem do brata, absolutnie niezrażona jego zachowaniem. Dzień jak co dzień, co nie? — I żebyś usłyszał sama musiałam się wydrzeć bo no... — uśmiechnęła się wesoło, po czym sama podeszła do Musty i przyjaźnie wsadziła jej nos w polik.

Squalo Musta Yö
    • 𝓐𝓼𝓾𝓻𝓪 T E P E S
      _____I WON'T GO DOWN but the wolves keep howling my name
      _____I won't go running from the vultures circling my brain
      _____I won't go down with the wolves

      p a r t n e r Fire in the sunrise, ashes raining down, Try to hold it in but
      It keeps bleeding out, This is what you asked for, heavy is the crown [...]

      __________________Obrazek Obrazek

      __________________Obrazek Obrazek _ _____UNDERNEATH MY SKIN there's something crawling up my spine
      _____Hiding in the shadows, trying to take my life
      _____I can hear their footsteps closing in, is it my time?
      _____No I won't go down BUT the wolves!
      __________
      ____Obrazek
      Obrazek
Awatar użytkownika
Squalo
Księżycowy
<b>Księżycowy</b>
Posty: 14
Rodzice: Astrid & Selianth
Płeć: Samiec
Siła: 15
Zręczność: 15
Czujność: 15
Wiedza: 20
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 9

Wodopój

Post autor: Squalo »

Squalo tylko podniósł brew. Oczywiście, poniekąd mógł rozumieć czemu do niego zwrócili się z tego względu. Był nieznośnie głośny i to się wiele nie zmieniło. Wręcz, jego ton wydawał się jeszcze gorszy niż kiedyś. Może to też dlatego że na innych terenach czuł się mniej zobowiązany do trzymania się zasad niż jak jest tutaj.
A to że się nie znali, nie musiała się przejmować, on sam nie był duszą towarzystwa.
No dobra, ale jak komuś pękną bębenki uszne, to nie do mnie — powiedział. Złapał nagle dość głęboki wdech. A potrafił go złapać bardzo dużo, może to pozostałość bo byciu kiedyś wilczarem. Tak czy owak, Asura mogła odsunąć Mustę, tak na wszelki wypadek.
I wypuścił z siebie bardzo, bardzo głośny, bardzo doniosły krzyk. Pewnie będzie go słychać teraz na pół krainy, co nie szczędził sił w płucach. Aż włosy mu się najeżyły.
Kiedy skończył, tylko prychnął i spojrzał się na nie.
Wasza kolej.
Obrazek
───────◊◊▪▪◈▪▪◊◊─────── wygląd
umiejętności
przedmioty
──────────────────────
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Musta Yö
Szaman
Nova
<b>Szaman</b><br>Nova
Posty: 132
Płeć: Samica
Ciąża: Nie
Siła: 40 [5+35]
Zręczność: 43 [8+35]
Czujność: 45 [10+35]
Wiedza: 30
Życie: 84 (8.05)
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 19
Profesje: Mentor [1]

Wodopój

Post autor: Musta Yö »

//odkopałam xd

obserwując rodzeństwo doznała dawno nie doświadczanego uczucia zazdrości. Ona nie miała rodzeństwa, a chociaż nigdy też niespecjalnie nie czuła się z tego powodu stratna, teraz miała wrażenie, że jednak coś jej odebrano. Z drugiej strony wychowywała się też bez rodziców, a jej najbliższą rodziną byli właśnie Księżycowi.
I chociaż w normalnych okolicznościach oschło-głośne zachowanie Squalo pewnie trochę by ją peszyło (wszakże nieczęsto miała styczność z podobnym połączeniem charakterów), w tym momencie zagłuszało ono wszelkie troski. Asura zaś wydawała się wyłapywac każdy moment gdy szamanka pozwalała sobie odpływać myślą, chociażby tak jak teraz gdy wsadziła jej nos w futro.

Widząc, jak Squalo się napowietrza, zrobiła kroczek w tył, a zaraz potem — gdy już pierwsze dźwięki dotarły do jej uszek, przycisnęła je do głowy, dodatkowo dociskając łapkami. Skąd on miał tyle pary w płucach, Asura naprawdę nie żartowała.
Gdy skończył, przez chwilę jeszcze miała wrażenie, że jej dzwoni, pewnie dlatego, że w bibliotece czy księgozbiorze zwykle było o całe nieba ciszej. Kiedy Squalo powiedział że teraz ich kolej, spojrzała na białą niepewnie, jak gdyby trochę wahała się czy faktycznie przystoi jej robić wokół siebie tyle hałasu, by ostatecznie nabrać tyle powietrza ile była w stanie a potem wydała z siebie najgłośniejszy krzyk jaki tylko mogła *klik*.
Swój popis zakończyła krótkim napadem kaszlu, a potem znów spojrzała po towarzyszach wzrokiem pytającym "jak mi poszło?". Po chwili też zaśmiała się serdecznie.
— Ojej, faktycznie czuję się dużo lepiej. Jakby coś ze mnie zeszło.

Nieduże to, niemal o szczenięcej aparycji.
Na ogół popyla szczelnie owinięta w kocyś~

v Czy na fabule Musta ma kocyś? v
nie, na żadnej



I was in love with Chaos
so there is no peace for my heart


#Aparycja: opis tutaj (zarezerwowane: av)

#Eq: okarynka od Sulfura; Zwój "Sfinksowe Zagadki";
Księga "Geografia Wilczej Krainy"

#Umiejętności:
[w przeciwieństwie do większości wilków, jest lubiana przez Sulfura]
(czasem też gada z przedmiotami i gryzie za 4pż jeśli trzeba)
Awatar użytkownika
Gressil
Piewca
<b>Piewca</b>
Posty: 29
Rodzice: Twoja stara
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie
Siła: 63 (38+20+5)
Zręczność: 21 (1+20)
Czujność: 1
Wiedza: 10
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 7

Wodopój

Post autor: Gressil »

Przyszedł, bo chciał coś upolować. Stanął i rozejrzał się.
Wygląd
Historia
Ekwipunek
Co potrafi
Karta Postaci
Brązowa sierść poprzecinana jest ciemniejszymi pręgami. Zupełnie przeciętna wysokość, za to postura daje wrażenie, że wilk jest dość "nabity". To, co wyróżnia wilka — oprócz mięśni, to podwójny rząd zębów.
Mieszkał na terenach klanu Cienia od małego, polując, szwędając się i żyjąc prawami tutaj ustanowionymi. W końcu jednak ze zwykłego npc, postanowił być kimś więcej. Postanowił być Gressilem i sam napisać swoją własną historię.
Po jednym ze swoich niezliczonych stosunków, powołał na świat dwa szczeniaki: Azakaai i tę drugą. Szczeniaki z Inkwizytorką opłaciło się i wkrótce Gressil został Wyznawcą, a potem Piewcą.
Skrzydła Merkumere x2
Mutacje:
Tęgi: wilk posiada modyfikację ciała, która usprawnia jego siłę [muskuły].
Zwiększa siłę o 5.
Uzbrojony: wilk posiada drugi rząd zębów, który usprawnia atak. Zwiększa zadawane obrażenia fizyczne o 1/4.
Umiejętności rangi:
Bestialstwo Chaosu — piewca, zwany inaczej Heroldem Chaosu, potrafi wywołać tymczasowe spaczenie ciała innego wilka, przez co wilk ten nie jest w stanie walczyć efektywnie i przez najbliższe 3 tury może wykonywać maksymalnie 2 akcję na post.
Użyć: [0/2; czerwiec]
Awatar użytkownika
Rivai
Adept
Klan Cienia
<b>Adept</b><br>Klan Cienia
Posty: 135
Rodzice: Lilith X Nathellion
Płeć: Samiec
Siła: 15
Zręczność: 5
Czujność: 5
Wiedza: 15
Życie: 100
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 47

Wodopój

Post autor: Rivai »

Rivai wciągnął powietrze, czując w nozdrzach woń wilgotnej ziemi, świeżych liści i delikatnego kwiatowego aromatu, który niósł wiatr. Wiosna była tu wyczuwalna w każdym aspekcie – w soczystej zieleni młodych pędów, w drobnych pyłkach unoszących się w powietrzu i w ciepłych podmuchach, które wprawiały gałęzie w taneczny szept. Futro na karku samca poruszyło się pod wpływem wiatru, a on sam zmrużył oczy, rozglądając się czujnie po otoczeniu. Knieja Urodzaju była żywym, pulsującym miejscem – ziemia uginała się sprężyście pod jego łapami, gdzieś w oddali poszurało coś w podszycie, a nad głową usłyszał trzepot skrzydeł. Nie mógł się tu nudzić. Choć nie miał jeszcze doświadczenia, wiedział, że to idealna okazja, by się sprawdzić. Może nie dorówna starszym w polowaniu, ale mógł pomóc. Przynajmniej spróbować. Przesunął wzrokiem po otoczeniu, szukając sylwetek tych, którzy mogli już rozpocząć łowy. Wypadało się odnaleźć – i pokazać, że nie zamierza tu być tylko obserwatorem.
— Ave. — Odparł, podchodząc do Gressila.
Obrazek 𝗥 𝗜 𝗩 𝗔 𝗜
Ciemność nie pyta, nie osądza.
Przyjmuje tych, którzy nauczyli się w niej widzieć.

✘✗✘✗✘

ZAPACH \\ ŻELAZO, KREW.
WYGLĄD \\ Skrzydlaty, czarny z białym paskiem od szyi
aż po zadek. Niebieskie oczy. Nic szczególnego.

✘✗✘✗✘

ʟɪɢʜᴛ ᴍᴀʏ ɢᴜɪᴅᴇ, ʙᴜᴛ ᴅᴀʀᴋɴᴇꜱꜱ
ᴛᴇꜱᴛꜱ ᴛʜᴏꜱᴇ ᴡʜᴏ ᴅᴀʀᴇ ᴛᴏ ꜱᴛᴀɴᴅ ᴀʟᴏɴᴇ.


ᴅᴀʀᴋɴᴇꜱꜱ ɪꜱ ɴᴏᴛ ᴍᴇʀᴇʟʏ ᴀɴ ᴀʙꜱᴇɴᴄᴇ
—ɪᴛ ɪꜱ ᴀ ᴄʜᴀʟʟᴇɴɢᴇ, ᴀ ᴛʀɪᴀʟ ᴏꜰ ꜱᴛʀᴇɴɢᴛʜ
ᴀɴᴅ ᴄʜᴀʀᴀᴄᴛᴇʀ. ɪɴ ᴛʜᴇ ʟɪɢʜᴛ, ᴛʜᴇ ᴘᴀᴛʜ ɪꜱ ᴄʟᴇᴀʀ,
ʙᴜᴛ ᴛʜᴇ ᴛʀᴜᴇ ᴛᴇꜱᴛ ʙᴇɢɪɴꜱ ᴡʜᴇʀᴇ ʙʀɪɢʜᴛɴᴇꜱꜱ ꜰᴀᴅᴇꜱ.

✗✘✗✘

KARTA POSTACI — INFORMACJE
Awatar użytkownika
Ivaroth
Adept
Klan Cienia
<b>Adept</b><br>Klan Cienia
Posty: 94
Rodzice: Lilith X Nathellion
Płeć: Samiec
Ciąża: Nie dotyczy
Siła: 15
Zręczność: 10
Czujność: 5
Wiedza: 0
Życie: 59
Energia: 100
Punkty Doświadczenia: 88

Wodopój

Post autor: Ivaroth »

Gdzieś tam dobiegły go pogłoski, że ktoś chciał tu dziś zapolować, tak więc postanowił się do tych łowów przyłączyć. Nawet się nie zastanawiając, czy aby na pewno ktoś życzył sobie towarzystwa jakiś podrostków. Nawet mu to przez myśl nie przeszło. Zresztą nie mógł odpuścić okazji, by móc na czymś się wyżyć, nawet jeśli tym czymś miała być jakaś przypadkowa zwierzyna. Właściwie to nie obchodziło go nawet, czy miał mieć do czynienia z byle zającem, czy też potężnym bizonem. Byleby tylko móc usłyszeć jak ofiara kwiczy z bólu, kiedy zacznie ją kąsać.
W połowie drogi natrafił na ślad brata i od tamtego czasu szedł za skrzydlatym, ani myśląc się ujawnić. W przeciwieństwie do niego nie tracił czasu na podziwianie widoków, te jakie przyszło mu widywać na własnych terenach znacznie bardziej przypadły mu do gustu. Dobrze, że ów sielankowy obrazek budzącego się do życia lasu zostanie niebawem skalany szkarłatną krwią i zapachem śmierci. Jakoś tak ta myśl dodawała mu otuchy.
Pojawił się więc krótko po Rivaiu, wybiegając lekkim truchtem z zarośli, ze swoim prowizorycznym naszyjnikiem z rogu obijającym się o rozczochraną pierś.
Ave — powitał obecnych, obrzucając ich krótkim spojrzeniem. Bratu posłał jakiś paskudny uśmieszek, a starszemu z basiorów przyjrzał się uważniej. To chyba ten samiec, którego podejrzewał o pokrewieństwo z Azą. Jeszcze nie zdążył ustalić, czy w tej kwestii się mylił.
. 𝕴𝖛𝖆𝖗𝖔𝖙𝖍
✘✗✗✘✗✗✘
•❅────✧෴෴෴✧─────❅•
Obrazek
STAN
ZAPACH
EKWIPUNEK
● Szczupły, ale nie wychudzony.
● Sierść w nieładzie, krótka i szorstka, za wyjątkiem zmierzwionej grzywki na głowie i dłuższych kosmyków na karku.
● Powoli gojące się już, lecz wciąż widoczne rozcięcie na czole, częściowo zakryte przez grzywkę.
● Nie pierwszej nowości przybrudzona torba u boku, skradziona jakiemuś nieuważnemu gościowi karczmy jeszcze w czasach szczenięcych.
Ledwie wyczuwalne nutki nie najświeższej zwierzęcej krwi i stęchlizny.
● bransoletka z koralikami przypominającymi surowce klanowe (na łapie)
● kamyk (schowany w torbie)
● niewielki róg zawieszony na rzemieniu (na szyi)
•❅────✧෴෴෴✧─────❅•
✘✗✗✘✗✗✘

Karta postaci
ODPOWIEDZ

Wróć do „Knieje Urodzaju”