Słoneczne światło igrało na tafli wody, a delikatny wiatr poruszał liśćmi palm, rzucając kojące cienie. Samica przystanęła przy brzegu źródełka i rozejrzała się uważnie po bujnej roślinności. Wiedziała, że wśród tych zielonych cudów mogą skrywać się owoce podobne do cytryn – drobniejsze, o jaśniejszej skórce, ale o równie wyrazistym aromacie. Jej nos zadrżał od zapachu ziół, ziemi i... tak, coś w powietrzu przypominało cytrusowy kwiat. Z wyraźnym błyskiem nadziei w oczach ruszyła ostrożnie w stronę zarośli, przeczesując teren wzrokiem.
Administracja
• Sulfur, Adirael, Aurora
Wydarzenia
• Zadania kwartalne
• Konkurs na fanfick (do 26.06)
• Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
• Sulfur, Adirael, Aurora
Wydarzenia
• Zadania kwartalne
• Konkurs na fanfick (do 26.06)
• Klan Potępienia — Dzień Gniewu (do 22.06)
![]() |
20°C | CIEPŁO Lato nieśmiało zagląda w progi Wilczej Krainy. Ciepłe, pełne słonecznego blasku dni tylko czasemi urozmaicane są drobnym deszczykiem. |
Forum w trakcie przebudowy! Zapraszamy na nasz {Discord} po więcej informacji.
Oaza
- Fáyra
- Zenit
- Posty: 339
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 30(10+20)
- Zręczność: 10
- Czujność: 30 (10+20)
- Wiedza: 20
- Życie: 100
- Punkty Doświadczenia: 41
Oaza
[ zbieractwo cytryna ]
◈◆◈◆◈◆◈◆◈ F Á Y R A wilczyca stąpająca cicho po świecie pełnym hałasu. Walczy nie mieczem, lecz obecnością. Chroni nie ścianą, a sercem. Niech drżą ci, którzy myślą, że łagodność jest bezbronna. Partner: Nie śpiesz się... Wierzę, że serca znajdą drogę przez gąszcz. Miłość nie ma zegara. [ brak wybranka serca; ex — brak ] Potomstwo: Może kiedyś... w leśnej polanie, usłyszę śmiech swoich odbić. Na razie — jestem opiekunką natury. Posiada: Można posiadać wszystko, gorzej jak się zatraci siebie. ■ skórzana torba, zszyty skórzany mieszek, dzikie remedium, rzemień ![]() Nie jestem cieniem — jestem drzewem. Rosnę, nie znikam. |
![]() nawet tych z najczystszych intencji. Jestem liściem tańczącym z wiatrem, ziemią pod pazurami, zapachem deszczu o świcie. Jeśli mnie kochasz – pozwól mi biec.” KARTA POSTACI ![]() |
- Fáyra
- Zenit
- Posty: 339
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 30(10+20)
- Zręczność: 10
- Czujność: 30 (10+20)
- Wiedza: 20
- Życie: 100
- Punkty Doświadczenia: 41
Oaza
W cieniu niewielkiego krzewu, częściowo ukrytego za większą palmą, dojrzewały owoce. Żółtawe, jajowate, o lekko chropowatej skórce – wyglądały niemal jak cytryny, choć nieco mniejsze. Fayra ostrożnie podeszła, dotykając jednej łapą. Owoc był jędrny, pachniał intensywnie – cierpko, orzeźwiająco.
– Ha, mam Was! – wyszeptała, po czym przyklękła i zaczęła zbierać cytrusy ostrożnie, jeden po drugim, odkładając je do uplecionego wcześniej z traw małego kosza.
– Ha, mam Was! – wyszeptała, po czym przyklękła i zaczęła zbierać cytrusy ostrożnie, jeden po drugim, odkładając je do uplecionego wcześniej z traw małego kosza.
◈◆◈◆◈◆◈◆◈ F Á Y R A wilczyca stąpająca cicho po świecie pełnym hałasu. Walczy nie mieczem, lecz obecnością. Chroni nie ścianą, a sercem. Niech drżą ci, którzy myślą, że łagodność jest bezbronna. Partner: Nie śpiesz się... Wierzę, że serca znajdą drogę przez gąszcz. Miłość nie ma zegara. [ brak wybranka serca; ex — brak ] Potomstwo: Może kiedyś... w leśnej polanie, usłyszę śmiech swoich odbić. Na razie — jestem opiekunką natury. Posiada: Można posiadać wszystko, gorzej jak się zatraci siebie. ■ skórzana torba, zszyty skórzany mieszek, dzikie remedium, rzemień ![]() Nie jestem cieniem — jestem drzewem. Rosnę, nie znikam. |
![]() nawet tych z najczystszych intencji. Jestem liściem tańczącym z wiatrem, ziemią pod pazurami, zapachem deszczu o świcie. Jeśli mnie kochasz – pozwól mi biec.” KARTA POSTACI ![]() |
- Fáyra
- Zenit
- Posty: 339
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 30(10+20)
- Zręczność: 10
- Czujność: 30 (10+20)
- Wiedza: 20
- Życie: 100
- Punkty Doświadczenia: 41
Oaza
Gdy zebrała już kilka owoców – tyle, ile zdoła unieść – uniosła wzrok ku palmom, jakby chciała im podziękować za ten dar. Słońce chyliło się już nieco ku zachodowi, a cienie wydłużały się na piasku. Fayra ostatni raz zanurzyła pysk w źródełku, gasząc pragnienie, po czym powoli, z ostrożnością, by nie uszkodzić zdobytych owoców, ruszyła z powrotem. W głowie już układała przepis: cytryna, miód, szczypta pieprzu... i lodowa fermentacja w cieniu skał. A potem – pierwsza bąbelkowa lemoniada w Wilczej Krainie.
/zt ◈◆◈◆◈◆◈◆◈ F Á Y R A wilczyca stąpająca cicho po świecie pełnym hałasu. Walczy nie mieczem, lecz obecnością. Chroni nie ścianą, a sercem. Niech drżą ci, którzy myślą, że łagodność jest bezbronna. Partner: Nie śpiesz się... Wierzę, że serca znajdą drogę przez gąszcz. Miłość nie ma zegara. [ brak wybranka serca; ex — brak ] Potomstwo: Może kiedyś... w leśnej polanie, usłyszę śmiech swoich odbić. Na razie — jestem opiekunką natury. Posiada: Można posiadać wszystko, gorzej jak się zatraci siebie. ■ skórzana torba, zszyty skórzany mieszek, dzikie remedium, rzemień ![]() Nie jestem cieniem — jestem drzewem. Rosnę, nie znikam. |
![]() nawet tych z najczystszych intencji. Jestem liściem tańczącym z wiatrem, ziemią pod pazurami, zapachem deszczu o świcie. Jeśli mnie kochasz – pozwól mi biec.” KARTA POSTACI ![]() |
- Neffrea
- Inkwizytor
- Posty: 266
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 55 (25+30)
- Zręczność: 55 (25+30)
- Czujność: 5
- Wiedza: 30
- Życie: 89 (20.06)
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 39
- Profesje: Rzemieślnik [2]
- Tytuł: Kapłanka Svahrice
Oaza
/ zbieractwo: jad kobry
1d6
(brak ataku)
Czym, do Chaosa, był oschły cień mroku? I kto wymyślił taką nazwę?
Skąd miała wiedzieć, że na drodze opracowywania starego zwoju z recepturami popełniła kilka mało znaczących błędów? Nie udało jej się również rozszyfrować dokładniejszego opisu mikstur (albo raczej uznała, że za dużo z tym roboty i postanowiła sama wszystko przetestować, co wymaga mniej zachodu). Wiedziała jednak, że potrzeba jej jadu kobry.
A kobry kojarzyła z pustynnymi regionami. Dodatkowo postanowiła szukać w okolicy wody, na wypadek, jakby albo potrzebowała ugasić pragnienie, albo pragnienie ugasić potrzebowała kobra. Jakby nie spojrzeć — Neff kompletnie nie znała się na zwyczajach wężów czy innych zwierząt, nie będących elementami jej diety.
Powoli kroczyła po piachu, nie spuszczając oazy z oka. Nie zamierzała się tutaj przecież zgubić. Była uzbrojona jedynie w kij rozdwojony na jednym końcu, nieco niczym na procę oraz słoik, do którego zamierzała zebrać jad gadziny. Jak już ją, rzecz jasna, odszuka...
1d6
(brak ataku)
Czym, do Chaosa, był oschły cień mroku? I kto wymyślił taką nazwę?
Skąd miała wiedzieć, że na drodze opracowywania starego zwoju z recepturami popełniła kilka mało znaczących błędów? Nie udało jej się również rozszyfrować dokładniejszego opisu mikstur (albo raczej uznała, że za dużo z tym roboty i postanowiła sama wszystko przetestować, co wymaga mniej zachodu). Wiedziała jednak, że potrzeba jej jadu kobry.
A kobry kojarzyła z pustynnymi regionami. Dodatkowo postanowiła szukać w okolicy wody, na wypadek, jakby albo potrzebowała ugasić pragnienie, albo pragnienie ugasić potrzebowała kobra. Jakby nie spojrzeć — Neff kompletnie nie znała się na zwyczajach wężów czy innych zwierząt, nie będących elementami jej diety.
Powoli kroczyła po piachu, nie spuszczając oazy z oka. Nie zamierzała się tutaj przecież zgubić. Była uzbrojona jedynie w kij rozdwojony na jednym końcu, nieco niczym na procę oraz słoik, do którego zamierzała zebrać jad gadziny. Jak już ją, rzecz jasna, odszuka...
wojownik —> zwiadowca —> skrytobójca —> wyznawca —> piewca —> inkwizytor —> wielki inkwizytor —> inkwizytor
mutacje

zastrzegam postać Shiloh
EQ
- Neffrea
- Inkwizytor
- Posty: 266
- Płeć: Samica
- Ciąża: Nie
- Siła: 55 (25+30)
- Zręczność: 55 (25+30)
- Czujność: 5
- Wiedza: 30
- Życie: 89 (20.06)
- Energia: 100
- Punkty Doświadczenia: 39
- Profesje: Rzemieślnik [2]
- Tytuł: Kapłanka Svahrice
Oaza
Ujrzała ją w końcu. Wylegiwała się na kamieniu, prawdopodobnie całkiem nagrzanym. Może bardzo słabo znała zwyczaje wężów, ale mimo to wiedziała, że to stworzenia, które wyjątkowo cenią wyższe temperatury. Kobra była niewielka, zdawała się być młodym osobnikiem. Dlatego niespiesznie ustawiła się tak, by gadzina dojrzała ją jak najpóźniej. Chciała dać sobie więcej czasu, nim wąż zda sobie sprawę z jej obecności.
Przygotowała kij, trzymając go przed sobą niczym broń. A potem zakradła się do potworzyska najbliżej, jak mogła, nie ryzykując atakiem na swoją osobę. Cholera wie, jak silny jad krążył w kłach tego młodzika. Wybiła się w końcu z tylnych łap, przyciskając łeb stworzenia do kamienia. Kobra zaczęła się wić, syczeć ostrzegawczo, może nawet pluć — ale na szczęście Neffrea znajdowała się poza zasięgiem jej ataku. Jedną łapą dociskała zwierzynę do podłoża, drugą podstawiła jej pod pysk i przycisnęła do kłów, wymusiwszy tym samym wypuszczenie jadu prosto do naczynia.
Teraz pojawiło sie pytanie: co dalej?
Nie miała za wiele opcji. Odskoczyła zatem do tyłu, najszybciej jak umiała. Ku jej zadowoleniu kobra zamiast podjąć próbę odwetu wolała umknąć, sunąc brzuchem po piachu tak szybko, że aż Neff poczuła wobec beznożnego stworzenia coś na kształt podziwu. Zakręciła słoiczek i ruszyła w stronę terenów Klanu Cienia.
/zt
+ 1 x jad kobry
Przygotowała kij, trzymając go przed sobą niczym broń. A potem zakradła się do potworzyska najbliżej, jak mogła, nie ryzykując atakiem na swoją osobę. Cholera wie, jak silny jad krążył w kłach tego młodzika. Wybiła się w końcu z tylnych łap, przyciskając łeb stworzenia do kamienia. Kobra zaczęła się wić, syczeć ostrzegawczo, może nawet pluć — ale na szczęście Neffrea znajdowała się poza zasięgiem jej ataku. Jedną łapą dociskała zwierzynę do podłoża, drugą podstawiła jej pod pysk i przycisnęła do kłów, wymusiwszy tym samym wypuszczenie jadu prosto do naczynia.
Teraz pojawiło sie pytanie: co dalej?
Nie miała za wiele opcji. Odskoczyła zatem do tyłu, najszybciej jak umiała. Ku jej zadowoleniu kobra zamiast podjąć próbę odwetu wolała umknąć, sunąc brzuchem po piachu tak szybko, że aż Neff poczuła wobec beznożnego stworzenia coś na kształt podziwu. Zakręciła słoiczek i ruszyła w stronę terenów Klanu Cienia.
/zt
+ 1 x jad kobry
wojownik —> zwiadowca —> skrytobójca —> wyznawca —> piewca —> inkwizytor —> wielki inkwizytor —> inkwizytor
mutacje

zastrzegam postać Shiloh
EQ